Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kołecki nie wystartuje w tym roku

Dwukrotny srebrny medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów w kategorii 94 kg Szymon Kołecki nie wystartuje w tym roku w sierpniu w mistrzostwach Polski i we wrześniowych mistrzostwach świata w tureckiej Antalyi.

/AFP

Kołecki po igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, gdzie zdobył srebrny medal, przeszedł trzy operacje lewego, kontuzjowanego kolana. Ostatnia została przeprowadzona w połowie ubiegłego roku.

- Mam poważny problem, pomimo operacji, z kolanem nadal nie jest dobrze, boli mnie, nie mogę trenować. Lekarze zapewniają jednak, że wszystko będzie dobrze, proszą, abym był cierpliwy, więc... jestem. Ale o startach w tym roku mogę całkowicie zapomnieć, o tym co będzie w przyszłości, nie chcę rozmawiać. Wiem tylko jedno - czas do igrzysk w Londynie coraz bardziej ucieka, a ja nie mogą na to nic poradzić - powiedział Szymon Kołecki, zawodnik klubu Górnik Polkowice.

Dwukrotny medalista olimpijski nie wystartował w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w listopadzie w Korei Południowej, nie stawał też na pomoście w kwietniowych mistrzostwach Europy w Mińsku. Kołecki od ponad roku przechodzi rehabilitację, która, jak na razie, nie dała pozytywnych efektów.

Jesienią ubiegłego roku Kołecki wznowił lekkie treningi, ale musiał je przerwać, gdyż stale miał problemy z operowanym kolanem. Po kolejnych konsultacjach lekarze zdecydowali się na jeszcze jeden zabieg - artroskopię. Przeprowadzono go pod koniec lutego, efekty miały być widoczne już po dwóch miesiącach. Upłynęły już cztery...

- Mogę tylko wierzyć w zapewnienia, że będzie dobrze. I tyle mi zostało. Ale o starcie w Londynie w 2012 roku nie zapominam, tam chcę walczyć o złoty medal. Pod koniec przyszłego tygodnia przejdę kolejne, szczegółowe badania, mam nadzieję, że po nich będę wiedział coś więcej o swoim stanie zdrowia - dodał Kołecki.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także