Według prokuratury, każdy miał przyjąć po 2 tys. zł łapówki za nieuczciwe zachowanie podczas meczu piłkarskiego. Jak poinformował w czwartek Edward Zalewski, naczelnik Prokuratury Krajowej we Wrocławiu cały czas trwają czynności z udziałem podejrzanych. - Na tym etapie przesłuchania nie powiem czy się przyznali do winy - powiedział Zalewski. Dodał, że prokuratura nie będzie występować do sądu o aresztowanie mężczyzn. Śledztwo dotyczące korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty: działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F. W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.