Balicki i Ogórek odejdą z Miedzi

Po wtorkowym treningu trener Janusz Kudyba powiadomił Ernesta Balickiego i Marcina Ogórka o tym, że nie widzi już dla nich miejsca w swoim zespole. Obaj piłkarze mają jeszcze ważne kontrakty z Miedzią. Prawdopodobnie zostaną one rozwiązane za porozumieniem stron.

23-letni Ernest Balicki przyszedł do Miedzi latem ze Ślęzy Wrocław. Pomocnik nie zdołał jednak wywalczyć miejsca w podstawowym składzie legnickiego zespołu. Rozegrał jesienią tylko 9 spotkań w lidze (raz w wyjściowej jedenastce) i 2 w Pucharze Polski.

28-letni Marcin Ogórek to wychowanek Miedzi. Uwielbiany przez legnickich kibiców za waleczność piłkarz, w tym sezonie na drugoligowych boiskach spędził zaledwie 28 minut. Popularny "Ogór" jesienią grywał więc głównie w czwartoligowych rezerwach.

Z Miedzi odejdą również Michał Żółtowski i Paweł Ochota. Obaj piłkarze są związani umowami z legnickim klubem tylko do końca roku. I podkreślają, że chcą zmienić otoczenie. Ochota przebywał już nawet na testach w Nielbie Wągrowiec. Żółtowski z kolei nie ukrywa, że ma propozycje z 1.ligi.

Co ciekawe, obu tych zawodników chce zatrzymać w swoim zespole trener Janusza Kudyba.

- Chcę dokonać w kadrze kilka zmian, ale nie można przesadzać. Michał i Paweł są sprawdzonymi piłkarzami, wiem czego od nich oczekiwać. Jeśli będą chcieli zostać w Legnicy i dojdą do porozumienia z działaczami, to chętnie nadal będę korzystał z ich usług - powiedział lca.pl Janusz Kudyba.

Na razie z Miedzi nie odejdzie Patryk Musiałowski. 21-letni pomocnik jesienią podobnie jak Balicki i Ochota, nie miał miejsca w wyjściowej jedenastce (przegrywał rywalizację na lewej pomocy z Wojciechem Bzdęgą) i grał głównie w rezerwach. Kudyba postanowił dać mu jednak szansę wykazania się w styczniowych treningach i sparingach.

- Jeśli jej nie wykorzysta, to zostanie wypożyczony do jednego z klubów trzecioligowych - powiedział szkoleniowiec Miedzianki.

Autor: J