Arcymistrzowie szachownicy we Wrocławiu
Do Wrocławia przyjechało 19 szachowych arcymistrzów - w sumie około 50 zawodników z międzynarodowymi tytułami - by wziąć udział we Wrocławskim Festiwalu Szachowym.
Pierwsza dziesiątka na liście startowej to zawodnicy z rankingiem ELO ponad 2600, czyli najsilniejsi w tej dyscyplinie. I choć w festiwalu zagra około 400 zawodników, to po 5 dniach rywalizacji wszyscy z rosnącym zainteresowaniem obserwują szachownice liderów i zadają sobie pytanie, kto w tym roku zdobędzie laur.
Trwają zmagania w ramach V Międzynarodowego Turnieju Szachowego Klubu Polonia Wrocław, najsilniejszego turnieju open w Polsce. Wygranie tej prestiżowej imprezy jest łakomym kąskiem dla zawodników. Ich poczynania można śledzić obserwując transmisje na żywo z szachownic, czytając pisaną na bieżąco relację, czy oglądając filmy i zdjęcia ze zmagań.
Na półmetku turnieju, w środę, po walecznej piątej rundzie, sytuacja była bardzo ciekawa - pojawiło się bowiem trzech liderów. Do dotychczasowego lidera, mistrza międzynarodowego Kacpra Pioruna, który ładnie zremisował czarnymi z arcymistrzem Csabą Baloghiem, dołączyło dwóch młodych zawodników z Polski - arcymistrzowie Radosław Wojtaszek i Mateusz Bartel. Obaj pokonali swych rodaków, odpowiednio arcymistrzów Bartłomieja Macieję i Tomasza Markowskiego. Widać także, którzy zagraniczni arcymistrzowie spróbują gonić liderującą trójkę: Daniel Fridman, który po porażce w drugiej rundzie zmobilizował się i pewnie wygrał trzy kolejne partie oraz Siergiej Tiviakov, który pokonał arcymistrza Dariusza Świercza. W czołówce liczy się także Csaba Balogh, który również traci zaledwie pół punktu do liderów oraz arcymistrz Robert Markus z Serbii, który pokonał Marcina Sieciechowicza.
Jednak po dwóch rundach czwartkowych, na dwie rundy przed zakończeniem turnieju, samodzielnym liderem okazał się zawodnik z klubu organizatorów, czyli z Polonii Wrocław, arcymistrz Mateusz Bartel. W dniu podwójnej rundy najpierw pokonał wcześniejszego lidera zawodów, mistrza międzynarodowego Kacpra Pioruna, a następnie zremisował z nr 1 listy startowej, arcymistrzem Radosławem Wojtaszkiem. Przy dwóch partiach pozostałych do zakończenia turnieju ma on pół punktu przewagi nad Radosławem Wojtaszkiem, Siergiejem Tiviakovem i Robertem Markusem. Mimo iż zawodnik wrocławskiej Polonii wysunął się na prowadzenie, trzeba pamiętać, że konkurenci spróbują wykorzystać każde najmniejsze potknięcie. Na szczęście Mateusz Bartel umie sobie radzić z presją, jest w końcu dwukrotnym Mistrzem Polski.
Piąty dzień festiwalu to także koniec rozgrywek w turnieju dla najmłodszych. W grupie D "Krasnali", czyli dzieci do lat 9, bezapelacyjnie zwyciężył Litwin Paulus Vaitkevicius, który wygrał wszystkie 9 partii. Przed nami runda czwartkowa i piątkowa turnieju Polonii i w końcu dowiemy się, kto wygra V Międzynarodowy Turniej Szachowy Klubu Polonia Wrocław.
Wrocławski Festiwal Szachowy potrwa jednak do niedzieli. W weekend 3-4 lipca rozegrany zostanie bowiem XIX Memoriał Anderssena, turniej szachów szybkich, dostępny dla wszystkich - od arcymistrzów po juniorów i amatorów. Wciąż jeszcze można zgłosić swe uczestnictwo i spróbować sił z najlepszymi.