Złe informacje dla Ukrainy. Pogoda działa na korzyść Rosjan
Kilka dni silnych mrozów i opady śniegu spowodowały dogodną sytuację dla wojsk rosyjskich, aby ponownie użyć sprzętu ciężkiego w regionie miasta Awdijiwka. Rosjanie usilnie starają się zdobyć miasto poprzez zamknięcie obrońców w tzw. kotle.
O sytuacji w Awdijiwce poinformował ukraiński szef administracji wojskowej Witalij Barabasz. Jak podkreślił samorządowiec, sytuacja dla Ukraińców pozostaje bardzo trudna, a obecnie pogoda działa na korzyść Rosjan.
- Na naszym kierunku jest nadal bardzo gorąco. Ostatnie dni były mroźne, spadło dużo śniegu. Właśnie na to wróg czekaż, aż ziemia zamarznie, aby móc skorzystać ze sprzętu. Wczoraj Rosjanie dużo jeździli, głównie z użyciem czołgów i bojowych wozów piechoty - stwierdził.
- Siły obronne były na to przygotowane, z wyprzedzeniem podjęto pewne działania stabilizacyjne. Obrońcy zniszczyli wiele czołgów, Rosjanie stracili też dużo personelu. Sztab Generalny w późniejszych godzinach wyraźnie określi liczbę zniszczonego sprzętu i siły roboczej wroga - dodał.
Serhij Zgurets: Rosjanie nie mają sił na przełamanie obrony
Zdaniem eksperta, dyrektora firmy informacyjno-doradczej Defense Express Serhija Zguretsa, obecnie rosyjskie wojsko nie dysponuje siłami, które pozwoliłyby na złamanie linii obrony Sił Zbrojnych Ukrainy i tym samym dokonanie dużych zmian w sytuacji frontowej.
- Na początku października Rosjanie rozpoczęli ofensywę w wielu rejonach, począwszy od Kupiańska, Bachmutu, Awdijiwki, Marinki. Przez trzy miesiące najeźdźcy próbowali wpłynąć na sytuację na linii frontu, ale jeśli spojrzeć na mapę, nie zaszły żadne istotne zmiany poza zdobyciem przez Rosjan Marinki, która została całkowicie zniszczona - podkreślił.
Według analityka, niemoc rosyjskiej armii dobitnie widać na przykładzie Awdijiwki, gdzie stale rzucane są nowe jednostki, które nie są w stanie wykonać założonych celów.
- Mimo, że wróg stracił około 13 tysięcy ludzi i 400 jednostek pojazdów opancerzonych, tam też nie ma żadnych pozytywnych zmian dla wroga - mówił.
- Sytuacja pozostaje trudna na wszystkich obszarach frontu, ale wróg nie ma wystarczających sił i środków, aby dokonać zmian na linii frontu - podsumował.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
