Ukraińcy szturmują Dniepr. Powiększają przyczółki po drugiej stronie rzeki
Siły Zbrojne Ukrainy skutecznie prowadzą działania naziemne na lewym brzegu rzeki Dniepr w obwodzie chersońskim. W ostatnich godzinach kilkukrotnie prowadzili działania ofensywne na rosyjskie linie obronne.
Jak wynika z raportu analityków amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, Ukraińcy byli w stanie utrzymać zdobyte niedawno pozycje w okolicach Kryniku, a nawet nieznacznie rozszerzyć strefę kontroli na południe od miejscowości.
Jednocześnie, według rosyjskich żołnierzy, na których powołują się eksperci think tanku, ukraińska armia stara się utworzyć kolejne punkty w dwóch miejscowościach Poimy i Piszczaniwka. Jeśli akcje okażą się skuteczne, dadzą możliwość przerzutu większej liczby sprzętu i personelu na lewy brzeg rzeki.
Wojna w Ukrainie. Szturm Rosjan pod Awdijiwką
Najgorętszym fragmentem ukraińskiego frontu nadal pozostaje obwód doniecki i okolice miejscowości Awdijiwka, gdzie masowy szturm prowadzą Rosjanie.
Według danych geolokalizacyjnych, w ciągu ostatniej doby rosyjska armia była w stanie przesunąć się o około trzy kilometry na północ od Awdijiwki na wysokości osady Stepowe.
Rosjanie od kilkudziesięciu dni prowadzą zmasowane ataki, których celem jest zamknięcie w kotle ukraińskich żołnierzy.
Na chwilę obecną jest to jednak bardzo daleka pespektywa. Siły Zbrojne Ukrainy powodują bowiem ogromne straty w rosyjskim sprzęcie i ludziach. Co kilka dni decydują się także na przeprowadzanie kontrataków, które najczęściej powodują utratę terenu, wcześniej uzyskanego przez Rosjan.
Według informacji podanych przez Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy generała Walerija Załużnego, w ciągu blisko miesiąca aktywnego szturmu na Awdijiwkę, armia rosyjska straciła około 10 tysięcy ludzi.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!