Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Wybraliśmy najsłabszy punkt". Generał Syrski o powodach ataku Ukrainy

- Dla nas ten kierunek zawsze stanowił zagrożenie. Dlatego oceniając nasze możliwości, wybraliśmy najsłabszy punkt w obronie wroga - powiedział generał Ołeksandr Syrski o tym, dlaczego Ukraina postanowiła zaatakować właśnie obwód kurski. Według generała pozwoliło to na osiągnięcie znacznych celów strategicznych. Dodał, że zaatakowanie obwodu kurskiego i wejście w głąb Rosji pozwoliło okupantowi odczuć to, co Ukraina czuje każdego dnia.

Generał Syrski o powodach ataku na obwód kurski
Generał Syrski o powodach ataku na obwód kurski/Associated Press /AFP PHOTO / UKRAINIAN ARMED FORCES /East News

Ponad miesiąc temu, 6 sierpnia, Ukraina weszła do rosyjskiego obwodu kurskiego. Podczas walk Ukraińcy zajęli kilkadziesiąt miejscowości. W wywiadzie dla CNN, dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Oleksandr Syrski zdradził, dlaczego jego kraj zdecydował zaatakować się właśnie ten obwód. 

Na pytanie "jaki był strategiczny cel ukraińskiej operacji w rosyjskim Kursku", generał odpowiedział, że chodziło o wykorzystanie najsłabszego punktu wroga.  

Atak Ukrainy. "Wybraliśmy najsłabszy punkt w obronie wroga"

- Wojska rosyjskie, zamierzały wcześniej wykorzystać kierunek kurski jako przyczółek do dalszych działań przeciwko naszym wojskom. 10 maja rozpoczęli ofensywę w kierunku charkowskim, a zaledwie kilka dni później planowali uderzyć i posunąć się w kierunku sumskim, wykorzystując kierunek kurski i tereny obwodu kurskiego jako trampolinę do dalszych działań przeciwko naszemu państwu - tłumaczył Syrski. 

- Dla nas ten kierunek zawsze stanowił zagrożenie. Dlatego oceniając nasze możliwości, wybraliśmy najsłabszy punkt w obronie wroga, w jego strukturze. I ten kierunek został wybrany. To zmniejszyło zagrożenie ofensywą wroga. Uniemożliwiliśmy im działanie - dodał. 

Według generała, przeniesienie walk na terytorium okupanta pozwoliło mu "odczuć to, co Ukraińcy czują każdego dnia". Ponadto, dzięki ingerencji w obwodzie kurskim, armia poszerzyła swoją "strefę bezpieczeństwa". 

Dodał, że operacja przyniosła Ukrainie "fundusz wymiany", ponieważ w trakcie działań wojska "wzięły wystarczającą liczbę jeńców". Syrski zapowiedział, że wojsko będzie chciało ich wymienić na swoich żołnierzy, którzy trafili do rosyjskiej niewoli. 

Ukraina próbuje utrzymać Pokrowsk. Generał Syrski: Robimy wszystko, co w naszej mocy

Podczas wywiadu przypomniano, że ukraiński minister obrony powiedział, że Ukraina weszła na terytorium obwodu kurskiego, aby odciągnąć siły rosyjskie z innych części wschodniego frontu. Jednak część ekspertów uważa, że odciągnięto za mało sił, a część terytoriów, w tym Pokrowsk zostaje zagrożona. 

- Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby nie stracić Pokrowska. Wzmacniamy tam naszą obronę - zadeklarował dowódca. 

Według niego Rosjanie nie są w stanie już tak dobrze zarządzać swoimi rezerwami, jak robili to wcześniej.  

- Zauważamy, że liczba ataków artyleryjskich i intensywność działań ofensywnych spadły. W rzeczywistości kierunek Pokrowska pozostaje dla nas najbardziej problematyczny. W innych rejonach sytuacja stała się bardziej stabilna. Więc myślę, że ta strategia została wybrana prawidłowo i przyniesie nam pożądany rezultat - zaznaczył. 

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Gość Wydarzeń": Wiceminister rozwoju i technologii o tanich mieszkaniach/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także