Setki rosyjskich żołnierzy otoczonych w kotle łymańskim. Zakazano im odwrotu
Około 5 tys. rosyjskich żołnierzy utknęło w tzw. kotle łymańskim. Są otoczeni przez siły ukraińskie - informuje w sobotę Serhij Hajdaj, lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy. - Żołnierze wroga znajdujący się w Łymanie prosili swoje dowództwo o zgodę na wycofanie się, ale im odmówiono – dodał.
W ocenie szefa władz obwodu ługańskiego siły przeciwnika będą próbowały wyrwać się z okrążenia lub poddadzą się. - Niemal wszystkie trasy odwrotu czy dostaw amunicji zostały odcięte - powiadomił gubernator.
Po wyzwoleniu Łymanu ukraińskie jednostki będą mogły rozpocząć wyzwalanie okupowanych terytoriów obwodu ługańskiego - zapowiadał wcześniej Hajdaj.
Bitwa o Łyman. Decydujące stracie w ciągu najbliższych godzin
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenił w najnowszym raporcie, że Ukraińcy najpewniej odbiją lub otoczą okupowany Łyman w ciągu 72 godzin.
Rosyjskie źródła przyznają, że agresorom pozostała tylko jedna droga ucieczki, w kierunku miejscowości Torske, ale jest ona blokowana przez ukraińską artylerię. Pojawiły się również informacje, że Rosja próbuje przerwać okrążenie, wysyłając w okolice Łymanu nowo zmobilizowanych poborowych - oznajmił ISW.
We wcześniejszych raportach ISW powiadamiał, że rosyjskie władze polityczne i wojskowe oraz propaganda milczą na temat trudnej sytuacji wojsk rosyjskich w rejonie Łymanu, a także nie podejmują zdecydowanych działań ani na rzecz wzmocnienia swojego zgrupowania, ani jego odwrotu.