Dramatyczna walka o Awdijiwkę. Rosjanie bliscy ogromnego sukcesu
Rosjanie kontynuują masowy szturm na Awdijiwkę, próbując doprowadzić do zamknięcia Ukraińców w tzw. kotle. Sytuacja żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy z godziny na godzinę staje się coraz trudniejsza.
Z najnowszych informacji geolokalizacyjnych z okolic Awdijiwki wynika, że Rosjanie przeprowadzili szereg uderzeń na linie obronne Ukraińców. Ataki prowadzone były na południu i północy granic miasta.
Wojna w Ukrainie. Awdijiwka w ogniu
Pewnym jest, że rosyjska 114. Oddzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych była w stanie opanować sytuację w bliskiej okolicy zakładów huty szkła, które znajdują się w mieście. Ukraińscy obrońcy starają się powstrzymywać natarcie poprzez użycie artylerii.
Sukces odniosły także działania rosyjskich 277. Batalionu Strzelców i 21. Oddzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Wojskowi byli w stanie przedrzeć się w kierunku bliskiej odległości od torów kolejowych.
Zamknięcie kotła i odcięcie zaopatrzenia
Działania szturmowe rosyjskich żołnierzy jasno wskazują, że celem jest doprowadzenie do jak najszybszego odcięcia dróg dojazdowych do miasta, którymi dostarczane może być zaopatrzenie obrońców.
Obecnie, według informacji przekazywanych przez żołnierzy ukraińskich, w tym celu wykorzystywana jest przede wszystkim droga nr 00542 prowadząca z Orliwki. Część transportów, kierowana jest zaś przez drogę gruntową z Siewerne.
Wspomniane zajecie przez Rosjan huty szkła oznaczałoby, że najważniejszy szlak komunikacyjny dla Ukraińców zostałby całkowicie odcięty.
Najczarniejszy scenariusz dla ukraińskich sił, to całkowite zamknięcie kotła, czyli pełne otoczenie miasta Awdijiwka. Obecnie odległość rosyjskich oddziałów w najwęższym miejscu wynosi około siedem kilometrów.
Rosjanie rzucają więźniów do szturmu
Z informacji podawanych przez najważniejszych ukraińskich dowódców wynika, że obecnie w rosyjskich działaniach ofensywnych, głównie udział biorą żołnierze z oddziałów "Sztorm".
Jednostki składają się przede wszystkim z osób, które zostały zmobilizowane z zakładów karnych lub tych, które posiadają wyroki sądów wojskowych.
"Okupanci rosyjscy nadal wykorzystują do szturmów pozycji ukraińskich na wszystkich kierunkach oddziały Sztorm Z i Sztorm V, złożone z więźniów i żołnierzy, którzy dopuścili się wykroczeń" - twierdzi generał Ołeksandr Syrski we wpisie w kanałach społecznościowych.
Obecnie tego typu jednostki mają walczyć między innymi w pobliżu Bachmutu, rejonie Kliszczijiwki oraz Awdijiwki.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!