Atak na Charków. Ostrzelano szpital wojskowy
Służba bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że wojska ukraińskie odparły atak na szpital w Charkowie. Wcześniej deputowany Rady Najwyższej Ukrainy przekazał, że doszło do desantu spadochroniarzy. Informacja ta została jednak zdementowana.
Dowódca policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział portalowi Suspilne, że wokół szpitala trwały w nocy walki, ale nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy.
- Na razie sytuacja wokół szpitala jest pod kontrolą, wzmocniono ochronę - dodał.
Wojna w Ukrainie. Desant spadochroniarzy na szpital?
Wcześniej deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ołeksij Honczarenko podał na Telegramie, że w nocy w Charkowie "Rosjanie wysadzili desant", ale SBU podała, że informacja ta się nie potwierdziła
"W Charkowie wylądował rosyjski desant. Okupanci zaatakowali szpital wojskowy. Wywiązała się potyczka między najeźdźcami a obrońcami Ukrainy" - napisano na Telegramie ukraińskiego parlamentu.
Atak miał miejsce w czasie, gdy miasto i region ogłosiły alarm powietrzny - poinformowała agencja UNIAN.
Wojna w Ukrainie. Atak rakietowy na Charków
We wtorek wojsko rosyjskie przeprowadziło atak rakietowy na budynek Charkowskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wskazał, że Kijów i Charków to główne cele rosyjskich działań wojennych.