"The Washington Post": Niewolnice seksualne na sprzedaż
"Niewolnica seksualna na sprzedaż. Cena 8 tysięcy dolarów" – takie wpisy pojawiły się w maju na portalu społecznościowym Facebook. O sprawie donosi "The Washington Post".
"Dziewczyna jest młoda, około 18 lat. Ma oliwkowa skórę, ciemna grzywka opada na jej twarz. Na zdjęciu, które zamieszczono na Facebooku próbuje lekko się uśmiechnąć, ale nie patrzy w obiektyw aparatu" - czytamy w "The Washington Post".
Jest na sprzedaż. Pod zdjęciem umieszczono adnotację: niewolnicę można nabyć za 8 tys. dolarów. Post został opublikowany 20 maja przez mężczyznę wyglądającego na bojownika Państwa Islamskiego, przedstawiającego się jako Abu Assad Almani - informuje "The Washington Post".
Ten sam użytkownik wrzucił jeszcze jeden post, przedstawia on drugą dziewczynę, o bladej twarzy i czerwonych, zapłakanych oczach, i dopisek: ta też za 8 tys. dolarów.
Po kilku godzinach oba posty zostały usunięte przez administratorów Facebooka. Pozostaje niejasne, czy właściciel konta jedynie komentuje fakt sprzedaży niewolnic przez innych bojowników, czy sam nimi handluje - pisze dziennik.
Ten wstrząsający wpis zwrócił, po raz kolejny, uwagę na problem, o którym od dawna mówią eksperci - wzrasta liczba kobiet przetrzymywanych jako niewolnice seksualne przez Państwo Islamskie.
Codziennie są sprzedawane
Pod koniec minionego roku problem został nagłośniony za sprawą 21-letniej Kurdyjki. Nadia Murad Basee Taha przez 3 miesiące była seksualną niewolnicą bojowników Państwa Islamskiego. W grudniu złożyła wizytę prezydentowi Grecji, prosząc go o pomoc w nadaniu rozgłosu w Unii Europejskiej zbrodniom popełnianym przez dżihadystów.
Nadia Murad Basee Taha w niewoli była torturowana i gwałcona przez kilkunastu mężczyzn.
Po trzech miesiącach udało jej się uciec i przedostać do Niemiec, gdzie dostała pomoc medyczną. Jak powiedziała, w rękach dżihadystów jest ponad 3400 syryjskich i irackich kobiet i dziewcząt w wieku od 12 lat. Codziennie są one sprzedawane terrorystom w różnych rejonach.
JK