Dymisje w rządzie Ewy Kopacz
Premier Ewa Kopacz podczas konferencji zwołanej w trybie pilnym poinformowała o dymisjach w rządzie.
"Od dwóch dni opinia publiczna żyje sprawą nielegalnych podsłuchów. Ma ona negatywny wpływ na funkcje państwa" - oświadczyła Kopacz na środowej konferencji prasowej.
Zaznaczyła, że "gigantyczny wyciek akt śledztwa podważa zaufanie do prokuratury".
"Nie przyjmę sprawozdania Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta" - zapowiedziała premier, dodając, że jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę jest prokuratura. Chodzi o publikację w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.
Oceniła, że komisja śledcza byłaby grą polityczną.
- Rozmawiałam z osobami, które są na taśmach- powiedziała, podkreślając, że w okresie przedwyborczym nie zgadza się na "grę taśmami".
Premier poinformowała, że dzisiaj na jej ręce złożyli rezygnacje ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, sportu Andrzej Biernat, Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński.
Wśród osób, które się podały się do dymisji, są wiceministrowie: Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz.
Jacek Rostowski nie będzie już szefem doradców premiera.
"Odbyłam rozmowę bardzo trudną, dlatego, że zdaję sobie sprawę, jak ważne jest zachowanie proporcji podziału władzy w Polsce, władzy ustawodawczej i wykonawczej. Rozmawiałam z moim kolegą partyjnym Radosławem Sikorskim. Radosław Sikorski zadeklarował, że zrezygnuje z funkcji pełnionej, czyli marszałka Sejmu"- poinformowała premier.
Ewa Kopacz oficjalnie przeprosiła Polaków za to co usłyszeli na nagranych i upublicznionych rozmowach polityków Platformy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: