Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Dr Banach o skutkach picia alkoholu w ciąży

Kobieta, która wypije nawet tylko jeden kieliszek wina, może zaszkodzić swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku - mówi dr Marek Banach z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, jeden z polskich badaczy skutków spożywania alkoholu przez kobiety w ciąży.

/INTERIA.PL

Katarzyna Blak: Zajmuję się Pan problemem alkoholizmu kobiet...

Marek Banach:...nie, nie tyle problem alkoholizmu kobiet, co problematyką skutków picia alkoholu przez kobiety w ciąży.

Czy to duży problem w skali świata i naszego kraju?

Są dwa kraje wiodące, a właściwie trzy, bo ten trzeci to Polska. Dwa kraje wiodące to Stany Zjednoczone i Kanada, gdzie ten problem wystąpił po raz pierwszy w sposób szczególny i na dużą skalę przeprowadzono tam badania. Zaczęło się od opisania Alkoholowego Zespołu Płodu, czyli FAS - Fetal Alkohol Syndrome w 1972 roku przez Smith'a i Jones'a, których zainteresowały pewne specyficzne objawy, jakie posiadają dzieci Indian mieszkających w rezerwatach, na terenie Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że dzieci te mają specyficzne problemy z funkcjonowaniem na różnych poziomach, przede wszystkim na poziomie nie tylko zdrowotnym czy fizycznym, ale też psychicznym i społecznym. Badania które zaczęli prowadzić Smith i Jones pokazały, że przyczyną zaburzeń u tych dzieci jest picie alkoholu przez kobiety w ciąży. W społecznościach indiańskich odsetek kobiet pijących jest stosunkowo największy, globalnie skala tego problemu dochodzi do 50-60 proc. w całej populacji. Właśnie tam, dzieci Indianek wykazały specyficzne zespoły, które - dotychczas nie opisywane - pokazały specyficzny świat różnych zaburzeń, różnych ułomności. Ten specyficzny obraz zaburzeń Smith i Jones nazwali po raz pierwszy FAS. Rozpoczęli badania. Zaczęli dociekać, czy ten problem występuje też w innych populacjach, czy tylko na terenie Stanów Zjednoczonych w rdzennych populacjach indiańskich. Prowadząc szerokie badania, doszli do wyników, iż jedynym czynnikiem powodującym zaburzenia u dzieci jest udokumentowany fakt picia alkoholu przez matki podczas ciąży. Zatem wykluczono działanie jakichkolwiek innych czynników i stwierdzono, że alkohol jest tym jedynym czynnikiem. Podobne aspekty opisano w latach '60 w Polsce.

Ile dzieci z FAS rodzi się w Polsce?

Dzieci rodzących się z pełnym FAS-em pojawia się u nas tyle samo co z zespołem Downa - 10 dzieci na 100tys. Można domniemywać, że w samej Polsce mamy kilkaset dzieci z pełnoobjawowym FAS-em, a kilka tysięcy z efektem płodu alkoholowego, czyli z niepełnoobjawowym FAS-em. W związku z czym problematyka jest ogromna. W Polsce zaczęliśmy się interesować problematyką FAS-u dzięki Małgorzacie Kleckiej. Sama jest matką adopcyjną dwójki dzieci z FAS-em. Drugą osobą był Pan dr Krzysztof Liszcz. Obydwoje zainteresowali się zaburzeniami takich dzieci i zaczęli zastanawiać się, jak można ograniczać czy eliminować problem związany z FAS-em.

Czy ludzie zdają sobie sprawę z tego czym jest FAS?

Wiele osób nie wie, co to jest FAS. Wielu kojarzy się to z urodzeniem pijanego dziecka, z patologią występującą w rodzinie. Matka piła, ojciec pił. A tak nie jest. Dziecko z FAS-em może się urodzić zarówno w patologicznej rodzinie, jak i w rodzinie wysoko postawionej, dobrej, naturalnej, w której nie ma żadnego problemu alkoholowego. To dotyczy sytuacji, kiedy matka pije alkohol w ciąży. Paradoks naszych czasów polega na tym, że nawet lekarze tak czasami doradzają, bo to "zdrowo". Niestety tak nie jest, okazuje się, że kobieta, która wypije nawet kieliszek wina, może zaszkodzić swojemu dziecku. Wiele zależy od organizmu, niemniej jednak po wypiciu tego przysłowiowego kieliszka po 20 minutach alkohol znajduję się we krwi kobiety, po kolejnych minutach trafia do krwioobiegu dziecka i o ile z jej organizmu po kolejnych kilkudziesięciu minutach zostanie wydalony, to w krwioobiegu dziecka może on pozostać nawet 24 godziny. W związku z czym jeśli np. na drugi dzień kobieta znowu wypije kieliszek wina dla poprawy samopoczucia, to znowu dostarcza dziecku alkoholu, co może spowodować cały szereg zaburzeń.

Czy dawniej ten problem też istniał? Czy dopiero teraz się o tym mówi?

Postęp nauki i możliwość prowadzenia badań spowodowały, iż teraz więcej mówi się o tym problemie. Wiadomo, iż istniał on od zawsze, tylko nie zastanawiano się nad konsekwencjami spożywania alkoholu, szczególnie przez kobiety.

Czy odsetek kobiet pijących wzrasta z roku na rok?

To nasilający się problem, odsetek kobiet pijących z roku na rok jest większy, zwłaszcza młodych kobiet. Prowadziłem badania pośród uczniów szkół ponadgimnazjalnych, a także studentów i okazało się, że odsetek kobiet pijących jest coraz większy - szczególnie na studiach. Wyniki pokazały, że praktycznie 100 proc. studentek pije alkohol, okazjonalnie co prawda, ale niestety prawie wszystkie. Wyniki te nie są zadowalające, niemniej jednak pocieszający był fakt, że studentki zapytane czy byłyby w stanie odmówić sobie picia alkoholu, gdyby wiedziały, że są w ciąży, odpowiadały w większości "tak".

Kiedy picie alkoholu może być szkodliwe dla płodu? Jaki wpływ ma to później na życie dziecka?

Alkohol ma takie właściwości, że "atakuje" te struktury płodu, które w danym momencie rozwijają się najintensywniej, czyli atakuje ten swoistego rodzaju "materiał", który płód wykorzystuje do budowania tkanek, narządów, organów. Najdłużej rozwija się układ nerwowy, zatem on jest najbardziej narażony na uszkodzenia. Możemy mówić o zaburzeniach pierwotnych i wtórnych. Na zaburzenia pierwotne, które powstają podczas rozwijania się płodu, my nie mamy wpływu i już ich nie zmienimy, natomiast zaburzenia wtórne wynikają z zaburzeń pierwotnych. Są to zaburzenia związane z zachowaniem, z uczeniem się w szkole, z uczeniem się ról społecznych. Zaburzone są później sfery życia społecznego. W świetle amerykańskich badań statystycznych okazuje się, że w alkoholizm wpada ponad 60 proc. dzieci z FAS-em, ponad 50 proc. trafia do więzienia, zatem widoczne są te silne zaburzenia funkcjonowania społecznego. Osoby takie mają problem również z myśleniem abstrakcyjnym, mową czy nawet w zakresie ruchowym.

W jakim przedziale wiekowym występuje największy odsetek kobiet spożywających alkohol? Jakie są główne determinanty takiego zjawiska?

Obecnie jest to etap gimnazjum, czyli wiek ok. 13-16 lat. Do picia alkoholu przyznaje się ponad 80 proc. gimnazjalistów. Ten problem w związku z tą wczesną inicjacją alkoholową będzie narastał, tym bardziej, że wtedy też najczęściej dochodzi do inicjacji płciowej. Determinantów jako takich nie ma, bo tak jak powiedziałem może to być normalna osoba, której ktoś ze szczerego serca doradził, że picie w niewielkich ilościach jest zdrowe.

Czy alkoholizm można leczyć podczas ciąży?

Alkoholizm można zawsze leczyć, wystarczy nie pić. Została opracowana forma diagnozowania FAS-u już na etapie okresu prenatalnego, czyli z wykorzystaniem np. rezonansu magnetycznego. Profesor Urbanik w Polsce i Pani Teresa Szumiło opracowali możliwość diagnozy FAS-u. Alkoholizm może być leczony też za pomocą rozmaitych środków farmakologicznych, ale są one silne. Najlepszym rozwiązaniem jest uniemożliwienie matce picia i uświadamianie w zakresie zagrożeń dla płodu, dla dziecka, które się urodzi.

Z jakimi reakcjami spotykamy się w Polsce, widząc pijące kobiety?

Osobiście nie widziałam jakichkolwiek reakcji negatywnych. Nadal w społeczeństwie polskim mamy duże przyzwolenie na picie alkoholu przez kobiety w ciąży. Nasz "biesiadny" styl życia przyzwala na to, nie mówiąc oczywiście o rodzinach patologicznych.

Co zrobić, gdy widzimy pijaną kobietę w ciąży?

Wtedy już nic nie zrobimy, ona już wypiła, już jest za późno. Możemy tylko poczekać i zobaczyć, czy przyniesie to jakieś skutki czy nie. Nie zawsze może dojść do uszkodzenia płodu. Do końca nie wiadomo, jaki jest mechanizm. Czasami lampka wina, dwie mogą spowodować FAS, a czasami notorycznie pijąca matka może urodzić zupełnie zdrowe dziecko. To zależy od indywidualnej odporności, indywidualnych cech. Tych mechanizmów medycyna jeszcze nie odkryła.

Czy są jakieś oficjalne zalecenia rządowe w przypadku kobiet ciężarnych spożywających alkohol?

Nie ma. Bez zgody przyszłej matki nie możemy nawet robić badań na stwierdzenie alkoholu we krwi. Byłoby to ograniczeniem wolności. Człowiek jest odpowiedzialny za siebie. Karzemy matki, które nie opiekują się dziećmi, ale nienarodzone dziecko zależy tylko od matki. Jedyne, co możemy zrobić, to prosić przyszłą mamę, aby nie piła alkoholu i ukazać ewentualne szkody, które może wyrządzić swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku.

Jak przeciwdziałać zjawisku alkoholizmu kobiet w ciąży?

Przede wszystkim uświadamiać społeczeństwo. Dobrym pomysłem jeszcze kilka lat temu były spoty, programy telewizyjne czy radiowe, niestety teraz już to ograniczono. Niedawno również była prowadzona akcja "Ciąża bez alkoholu" - po mieście jeździły autobusy, linie tramwajowe z takimi napisami. Coraz częściej w reklamach czy na etykietach alkoholu przypominają o tym, że szkodzi on kobietom w ciąży. Robi się również konferencje, zjazdy. Opracowaliśmy szereg broszur, ulotek, książeczek o FAS. Jest to jedna z form uświadamiania społeczeństwa. Broszurki i ulotki są również produkowane dla środowiska medycznego. Pojawiają się także poradniki dla rodziców i osób pracujących z dziećmi z zespołem FAS. Wiele artykułów pojawia się w literaturze codziennej - gazetach, czasopismach dla kobiet.

W 2001 roku Pani Małgorzata Klecka zorganizowała Pierwszy Światowy Dzień FAS w Polsce. Od tego czasu co roku odbywa się konferencja w Lędzinach. Zawsze 9 września o godzinie 9.09 ze względu na magiczną liczbę 9, kojarzącą się z 9-miesięczną ciążą. Na konferencjach tych pojawiają się specjaliści pracujący w Powiatowych Centrach Pomocy Rodzinie, a także rodziny adopcyjne, rodziny zastępcze. Oni tej wiedzy potrzebują. Pani Klecka również organizuje turnusy dla dzieci z FAS, coraz więcej pojawia się także normalnych rodzin, gdyż okazuje się, że dzieci, które miały wcześniej zdiagnozowaną nadpobudliwość, to dzieci z FAS.

Jakie są formy pomocy?

Jest kilka ośrodków w Polsce, które prowadzą diagnozę i terapię dzieci z FAS, ale nadal brakuje specjalistów. Prof. Niemiec, ginekolog z Warszawy, wprowadził możliwość badania moczu kobiet w ciąży, aby zdiagnozować fakt picia przez matkę.

Kiedy diagnozuje się FAS?

Niestety nadal FAS diagnozuje się dopiero, gdy dziecko ma kilka, kilkanaście miesięcy, a nawet kilka, kilkanaście lat. Wyjątkiem jest klinika profesora Niemca w Warszawie, która prowadzi tę diagnozę już na etapie ciąży.

Czyli na razie stawiamy u nas na profilaktykę, na zapobieganie?

Tak. Można uniknąć FAS - wystarczy po prostu nie pić.

Dziękuję za rozmowę.

INTERIA.PL

Zobacz także