12 kwietnia objadaj się czekoladą!
Gorzka, mleczna, biała, nadziewana - każdy z nas woli jakiś jej rodzaj. Czekolada jest jednym z najpowszechniejszych wyrobów cukierniczych, który cieszy się uznaniem w każdej grupie wiekowej. 12 kwietnia obchodzony jest Dzień Czekolady. To może być jeden z najsłodszych dni w roku!
Jaką ilość czekolady zjadasz codziennie?
Czekolada to wyrób cukierniczy sporządzany z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego lub tłuszczu cukierniczego, środka słodzącego i innych dodatków. Ma ona same zalety, jest dobra na wszystko: na zmęczenie, smutek, zniechęcenie. Statystyczny Polak zjada 1,5 kilograma czekolady w ciągu roku, a jej spożycie ciągle rośnie. W Wielkiej Brytanii na głowę przypada 7,3 kg, w Austrii oraz Holandii po 8 kg, natomiast przeciętny mieszkaniec Szwajcarii konsumuje rocznie ok. 10 kg czekolady. Należy jednak pamiętać, iż czekolady nie można spożywać w dużych ilościach, gdyż sprzyja to rozwojowi otyłości. Kilka kostek dziennie zupełnie nam wystarczy. Niestety czekolada może uzależniać z powodu zawartych w niej substancji. Jednakże naukowcy ciągle znajdują także jej prozdrowotne właściwości.
Xocolatl dla władców i kapłanów
Prawie 3 tysiące lat temu, na obszarze Zatoki Meksykańskiej, zaczęły być uprawiane kakaowce. Majowie owoce kakaowca poddawali fermentacji, prażyli i mielili. Mieszając je z innymi składnikami, sporządzali napój o nazwie xocolatl, który przeznaczony był głównie dla władców i kapłanów. Czekolada, uważana za przysmak bogów, była otaczana szczególną czcią i pełniła istotną rolę podczas odprawiania świętych rytuałów. Obyczaj picia gorzkiego napoju był również ważnym punktem uroczystości zaręczynowych, podobnie jak dzisiejsze picie szampana. Dopuszczano picie czekolady zarówno na zimno, jak i na gorąco. Dokładne receptury na przyrządzanie i przyprawianie czekolady oraz opisy rytuałów z nią związanych Majowie pozostawili w tak zwanych Kodeksach - wielokolorowych zwojach i manuskryptach, zapisanych pismem hieroglificznym. Od Majów zwyczaj picia czekolady przejęli Aztekowie.
Obrzydliwy napój
Cuda z czekolady
Pierwszym Europejczykiem, który zasmakował czekolady był Krzysztof Kolumb, jednak ziarna przywiezione przez niego na dwór hiszpański nie wywołały poruszenia. Dopiero Ferdynand Cortez rozsławił czekoladę na Starym Kontynencie. Początkowo napój z ziaren kakaowca uważany był za obrzydliwy, ale z czasem hiszpańscy mnisi opracowali receptę na jego lepszy smak. Dodano cukier, cynamon i anyż, a zalewano to wyłącznie ciepłą wodą. Cała Hiszpania zwariowała na punkcie tego smakołyku. W 1580 roku otworzono w Hiszpanii pierwszą fabrykę czekolady. Także w innych krajach europejskich zaczęły powstawać plantacje kakaowca oraz czekoladowe szlaki handlowe. Czekolada podbiła europejskie salony i stała się nieodłącznym elementem spotkań towarzyskich.
Smak z przeszłości
Dziś można jeszcze skosztować napoju Azteków, który jest przygotowywany według sekretnej receptury kucharzy Montezumy w muzeum czekolady w Birmingham w Anglii. Składa się on z kakao roztartego z gałką muszkatołową, cynamonem, wanilią, chili i miodem, jednak oryginalny aromat "napoju bogów" jest już niemożliwy do odtworzenia. Aztekowie uzyskiwali go, dodając wyciąg z kwiatowych płatków, a obecnie są one już niedostępne. W Niemczech, a dokładniej w Kolonii, znajduje się muzeum historii czekolady. Główne atrakcje, oprócz tych tradycyjnych eksponatów, stanowią: miniatura fabryki czekolady, produkująca miniaturowe tabliczki, które są rozdawane zwiedzającym, palmiarnia z drzewami kakaowymi oraz 3-metrowe fontanny czekoladowe.
Joanna Wałęga