Wysokość polskiego wierzchołka: 2499 m n.p.m.
Pierwsze wejście letnie: 30 lipca 1840 r.
Pierwsze wejście zimowe: 10 kwietnia 1884 r.
Na najwyższy szczyt w Polsce turystów prowadzą dwa wymagające szlaki. Trasa od polskiej strony oznakowana jest znakami czerwonymi, prowadzi od schroniska w
Morskim Oku i w końcowej części
ma łańcuchy ułatwiające wspinaczkę. Drugie wejście szlakiem dwukierunkowym prowadzi od strony słowackiej.
Na wysokości 2250 m n.p.m. po słowackiej stronie znajduje się słynna Chata pod Rysami, która jest najmłodszym i najwyżej położonym schroniskiem w Tatrach.
Nazwa Rysy pochodzi od charakterystycznych formacji skalnych, które żłobią strome zbocza. W pobliżu Rysów znajdują się inne wierzchołki: Niżne Rysy, Żabi Mnich oraz Żabi Szczyt Wyżni.
Wysokość tatrzańskich szczytów oraz związane z tym całoroczne różnice temperatur sprawiają, że roślinność górska tworzy układ piętrowy. W niższych partiach góry rosną jawory i buki oraz kosodrzewina, a w wyższych - lasy świerkowe. Jeszcze wyżej są piętra kosodrzewiny i hal, a w najwyżej znajduje się piętro alpejskie czyli turnie.
Pod Rysami można spotkać wiele charakterystycznych gatunków roślin - m.in. goryczki i dzwonki. Symbolem Tatr są kozice. Oprócz nich w górskich lasach żyją również niedźwiedzie brunatne, lisy, jelenie, sarny czy świstaki.
Pogoda na szczycie Rysów, jest zmienna, przeważnie wietrzna, charakteryzuje się klimatem wysokogórskim typowym dla strefy umiarkowanej z cechami klimatu alpejskiego. Śnieg na Rysach bardzo często zalega aż do późnego lata.
Rysy - historia pierwszych wejść
Szczyt jest bardzo popularny wśród turystów - zarówno z Polski, jak i z zagranicy - głównie ze względu na dostępność i piękne widoki, które oferuje. Pierwsze wejście na Rysy miało miejsce 30 lipca 1840 roku. Jego autorem był Eduard Blásy, którego wspierał przewodnik Ján Ruman Driečny. Zimowego wejścia dokonał w 1884 roku Theodor Wundt z przewodnikiem Jakobem Horvayem.
Rysy zdobywali m.in. Maria Skłodowska-Curie z mężem oraz Włodzimierz Lenin.
Rysy - wypadki lawinowe na Rysach
Najtragiczniejszym wypadkiem pod tym względem w polskich górach była katastrofa górska, w której grupa uczniów z I LO w Tychach w lawinie w rejonie Morskiego Oka. 28 stycznia 2003 roku lawina, która zeszła ze zboczy Rysów, porwała grupę licealistów z Tychów. Śnieg zasypał dziewięcioro uczestników wyprawy. Zginęło siedmioro uczniów i jeden opiekun. Spośród osób zasypanych przez lawinę przeżyła tylko jedna.
14 marca 2025 r. pod Rysami zeszła
lawina o szerokości 300 m i długości pół kilometra. Spod śniegu wydobyto jedną zasypaną osobę, która została zabrana śmigłowcem do szpitala. Życiu tej osoby nic nie zagrażała. TOPR prowadziło poszukiwania na lawinisku nie znajdując innych poszkodowanych, a w akcji brało udział 22 ratowników.