Jak powiedziała policjantka, około godziny 2.30 w nocy z soboty na niedzielę załoga karetki pogotowia powiadomiła policjantów z Końskich, że w pobliskiej miejscowości przy drodze znaleziono młodego mężczyznę, który nie dawał oznak życia. RMF o dziwnych okolicznościach tragedii Na miejsce skierowano policyjną grupę dochodzeniowo-śledczą, która ustaliła, że zmarły mężczyzna to 36-letni mieszkaniec powiatu koneckiego. Niewykluczone, że do śmierci mężczyzny mógł się ktoś przyczynić. Policja potwierdza, że mężczyzna posiadał ranę "w okolicy klatki piersiowej". - Do sprawy zatrzymano trzech mężczyzn: 27-, 33- i 40-latka, wszyscy to mieszkańcy powiatu koneckiego. Ciało mężczyzny zostanie zabezpieczone do badań. Sekcja zwłok wykaże, co było przyczyną zgonu - dodała funkcjonariuszka. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Końskich. Jak podaje RMF, zmarły mężczyzna miał ranę postrzałową klatki piersiowej. Ciało leżało z kolei między zaparkowanymi samochodami. Karetkę miał wezwać jeden z właścicieli auta, u którego wykryto sporą obecność alkoholu we krwi. Na pobliskiej posesji znajdował się również inny mężczyzna, który leżał pijany. Nie wiadomo natomiast, kim jest trzeci zatrzymany, ani czy wszyscy mężczyźni znali się ze zmarłym 36-latkiem.