Solidarna Polska: Zaostrzyć kary za zabójstwo dziecka
Solidarna Polska chce tak zaostrzyć przepisy Kodeksu karnego, by za zabójstwo dziecka groziło 25 lat więzienia albo dożywocie. Proponuje też nowy rodzaj kary: dożywocie bez możliwości wcześniejszego wyjścia na wolność. Przeciwny temu jest prokurator generalny.
Inicjatywa Solidarnej Polski ma związek ze śmiercią 1,5-rocznego chłopca, którego ciało znaleziono przed dwoma laty w stawie pod Cieszynem. W sobotę policja zatrzymała domniemanych rodziców dziecka.
- Docierają do polskiej opinii publicznej informacje o przypadkach drastycznych pobić dzieci, ale też drastycznych zdarzeń związanych z zabójstwami, czy podejrzeniem, że doszło do zabójstwa dziecka. Z takim dramatycznym wydarzeniem, taką straszną historią, mamy do czynienia w związku ze sprawą chłopca z Cieszyna - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej prezes SP Zbigniew Ziobro.
Jak ocenił, w przypadku zabójstwa dziecka - osoby najbardziej bezbronnej, najsłabszej - mamy do czynienia ze szczególnym nasileniem złej woli, bezprawia i winy. "Cywilizowany Kodeks karny jest budowany na zasadzie właśnie winy, która powinna łączyć się dalej z odpowiedzialnością, że kara (...) jest adekwatna do tejże winy" - zaznaczył Ziobro.
Według niego zabójstwo dziecka należałoby zaliczyć do kategorii zabójstw ze szczególnym okrucieństwem, za które grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia. Oprócz tego, Solidarna Polska proponuje stworzenie nowego rodzaju kary: dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości wcześniejszego wyjścia sprawcy na wolność.
Do propozycji SP sceptycznie podchodzi prokurator generalny Andrzej Seremet. "Nie jest to właściwa droga, aby dokonywać zmian na bieżące potrzeby określonych przypadków. Prawo musi być stabilne" - powiedział Seremet we wtorek dziennikarzom w Sejmie.
Jak podkreślił, stabilność prawa jest istotna z punktu widzenia funkcjonowania państwa. "Ludzie muszą wiedzieć, za co mają odpowiadać, jakie czyny są karalne i jakich przekroczeń nie wolno dokonywać. To ma swoją niezwykle istotną wagę społeczną" - ocenił prokurator generalny.
Ocenił, że obecne rozwiązania zarówno kwalifikacja prawna zabójstwa dziecka, jak i przewidziana za to w Kodeksie karnym sankcja, są wystarczające do tego, aby sprawiedliwie karać sprawców.
Zgodnie z obecnymi przepisami Kodeksu karnego (art. 148), kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi z kolei kara 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego więzienia.
W sobotę w Będzinie zatrzymano domniemanych rodziców chłopca z Cieszyna. Oboje potwierdzili, że to ich syn Szymon (prokuratura zleciła jeszcze porównanie DNA, wyniki mają być znane w ciągu kilku dni). Prokuratura zarzuca 40-letniej Beacie Ch. zabójstwo; kobieta nie przyznała się do winy. Jej 41-letni konkubent Jarosław R. usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy dziecku, które znajdowało się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do śmierci; przyznał się do winy. Matce grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie, ojcu - do 5 lat więzienia. Oboje zostali aresztowani na 3 miesiące.