Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wizyty kardynała Ratzingera w Polsce

Papież Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger odwiedził Polskę kilka razy, m.in. trzy lata temu jako legat papieski. W maju 2003 roku uczestniczył w obchodach 750. rocznicy kanonizacji biskupa i męczennika św. Stanisława.

/AFP

W październiku 2000 r. kard. Ratzinger odebrał doktorat honoris causa Papieskiego Fakultetu Teologicznego we Wrocławiu. Był to drugi doktorat honorowy kardynała od polskiej uczelni teologicznej. Pierwszy nadał mu Katolicki Uniwersytet Lubelski w 1988 r.

W kwietniu 1999 r. Ratzinger, przebywający w Polsce jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary na zaproszenie metropolity krakowskiego, kardynała Franciszka Macharskiego, wygłosił w Krakowie wykład o jedności wiary i wielości kultur.

2003

Podczas uroczystej mszy św. polowej, odprawionej w Szczepanowie (woj. małopolskie), Ratzinger podkreślił, że w dzisiejszym świecie, w którym jesteśmy świadkami rozszerzającego się procesu sekularyzacji, Europa liczy na impuls, który wypłynie z Polski, z Ojczyzny św. Stanisława - "impuls, który pomoże nam w tej przeżywającej trudności wiary Europie Zachodniej znowu przypomnieć sobie o naszych głębokich, chrześcijańskich korzeniach".

Według niego, chociaż wiele szczegółów z życia św. Stanisława pozostaje niewyjaśnionych czy nawet spornych, jedno jest najistotniejsze i całkiem pewne: że św. Stanisław stoi "pośród nas jako stróż ładu moralnego, jako stróż wartości, które scalają świat". "Stoi jako obrońca praw człowieka przeciw nadużywaniu władzy" - dodał.

W ocenie Ratzingera, św. Stanisław bronił religii przed podporządkowaniem jej polityce. "Stwarzał wolność Słowu Bożemu w świecie, bowiem gdy religia jest podporządkowana państwu, staje się instrumentem polityki, wolność człowieka zostaje okrojona, a świętość Boga - naruszona" - podkreślił.

Nawiązując do jubileuszu 25-lecia pontyfikatu papieża Jana Pawła II, porównał posługę Ojca Świętego z posługą św. Stanisława. "Papież urzeczywistnia w świecie na nowo to, co biskup Stanisław w swoim czasie i w swojej diecezji przykładnie wypełnił do końca" - powiedział wówczas.

Kard. Ratzinger podkreślił, że Jan Paweł II stał się głosem sumienia ludzkości w świecie. "Jest stróżem także dla zagrożonych wartości moralnych, które zapewniają nam sprawiedliwość i pokój. Jest wytrwałym i nieustraszonym świadkiem prawdy wobec nadużyć władzy".

Wysłannik papieski dodał, że w trudzie i cierpieniu oraz w starości Jan Paweł II stał się jeszcze bardziej wiarygodny, jeszcze bardziej bliski i kochany. "Jest wielkim, wiarygodnym posłańcem Jezusa Chrystusa w naszych czasach" - powiedział.

Podkreślił, że ziemia rodzinna św. Stanisława cieszy się szczególną miłością tego świętego, co przejawia się w najliczniejszych chyba na świecie powołaniach kapłańskich.

Podczas tej wizyty w Polsce kardynał Ratzinger przewodniczył uroczystej mszy św. odprawionej na Skałce w Krakowie. Na zakończenie uroczystości w przesłaniu skierowanym do jej uczestników kardynał podkreślił, że mimo trudnych i bolesnych doświadczeń, jakich doznała Polska w swojej historii, to jednak "wiara katolicka jako nośna siła społeczności pozostała zawsze żywa".

Kard. Macharski wspominał wówczas spotkania z kard. Ratzingerem "jeszcze w trudnych czasach poszukiwań pojednania między narodem polskim a niemieckim". "Nigdy nie zapomnę spotkania w obozie śmierci w Auschwitz, w tym miejscu wielkiej tragedii ludzkości. Do celi śmierci św. Maksymiliana Kolbe ksiądz kardynał, wówczas arcybiskup Monachium, przyniósł znak miłości - krzyż Chrystusa" - powiedział kard. Macharski.

2000

Wygłaszając laudację z okazji przyznania kard. Ratzingerowi tytułu doktora honoris causa, rektor Papieskiego Fakultetu Teologicznego ks. prof. dr hab. Ignacego Dec podkreślił, że Ratzinger jest "najwybitniejszym teologiem wśród kardynałów i najlepszym kardynałem w gronie teologów". Dodał, że kardynał dobrze służy Kościołowi u boku papieża i potrafił wielokrotnie umiejętnie rozstrzygać trudne problemy teologiczne. Dec na dowód dobrej współpracy między kardynałem a papieżem przypomniał słowa Jana Pawła II, który czasami mawia: "Na miły Bóg, co powie na to kardynał Ratzinger".

Dec powiedział, że kard. Ratzinger zamiast atakować zawsze działa pozytywnie i stanowi w Kościele "czynnik stabilizacji". "Refleksja nad kościołem jest jego pasją życiową" - zaznaczył Dec. Zwrócił uwagę, że kardynał poza wielkimi zasługami dla Kościoła może się poszczycić wieloma zaletami swojego charakteru - jest nie tylko człowiekiem skromnym, ale i bardzo kontaktowym, który "łączy tradycję ze współczesnością".

Sam Ratzinger był nieco zakłopotany tymi "wspaniałymi przemowami na jego temat". "Jest moją ogromną radością, że mogę nosić tytuły dwóch polskich uczelni teologicznych, w Lublinie i teraz we Wrocławiu" - powiedział.

1999

Pytany, jakie motyw były najważniejsze dla jego osobistego doświadczenia wiary, Ratzinger powiedział: "Dla mojej osoby ważne są przypowieści o synu marnotrawnym i dobrym Samarytaninie, a motywem centralnym jest krwawiące serce Chrystusa, bo ono pokazuje wielkość Boga".

Nawiązując do papieskiej encykliki "Fides et ratio" kard. Ratzinger przypomniał, że "człowiek nie jest uwięziony w lustrzanym gabinecie interpretacji, może on i powinien próbować dotrzeć do tego, co naprawdę rzeczywiste".

Podkreślił, że "poszukiwanie prawdy i nadzieja jej znalezienia nigdy nie są czymś anachronicznym, są właśnie tym, co zachowuje w człowieku jego godność, przełamuje partykularyzmy i przez granice kultur prowadzi wzajemnie ku sobie ludzi na zasadzie ich wspólnej godności".

"Modernistyczna czy postmodernistyczna kultura wyeliminowała z obszaru swoich zainteresowań kategorię prawdy" - podkreślił kardynał - "Dla zachowań politycznych w ogóle liczy się dzisiaj częstokroć więcej to, co się na temat faktów 'pojawia' - co się o nich mówi, pisze i pokazuje - niż same fakty".

INTERIA.PL

Zobacz także