Papież wybiera cierpienie
Wybór cierpienia to świadoma droga - mówi o chrześcijańskiej misji papieża ksiądz Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego". To jest taka droga oczyszczająca. On na pewno świadomie wybrał to poniżenie".
- To już jest od dłuższego czasu. Ja myślę, że to jest wielkość papieża. Tego, który stawał przed tłumem i właściwie robił z nim, co chciał, panował nad nim głosem, postawą. Nawiązywał znakomity kontakt. I dawało mu to niewątpliwie wielką satysfakcję. I potem to stopniowe ograniczenie możliwości ruchu, potem możliwości mówienia - mówił RMF ks. Adam Boniecki.
- To jest taka droga oczyszczająca i papież nie musiał się na nią decydować, mógł się zamknąć w swoim departamencie już przed rokiem, kiedy nie był taki wspaniały i efektowny, jak kiedyś. I tu on na pewno świadomie wybrał to poniżenie. I tu jesteśmy przy tajemnicy chrześcijańskiej, którą się nazywa słowem kenoza - ogołocenie Chrystusa. Myślę, że w pewnym sensie uczy nas chrześcijaństwa, teraz może nawet bardziej niż wtedy, kiedy był wspaniały, sprawny i budzący powszechny zachwyt - dodaje ks. Boniecki.
Posłuchaj całej rozmowy: