Pobyt Benedykta XVI "będzie kontynuacją wizyty, którą w styczniu 1998 roku złożył na Kubie Jan Paweł II i która była wyrazem miłości papieża wobec Kuby i narodu kubańskiego" - powiedział sekretarz Episkopatu. Podkreślił, że przyjazd Benedykta XVI na Kubę "posłuży ożywieniu wary w kraju", a zarazem będzie "wizytą pokoju i pojednania". Historyczna podróż Jana Pawła II na Kubę - jak podkreśla agencja Associated Press - była chwilą szczególnego zbliżenia między rządem kubańskim a Kościołem katolickim, których stosunki od czasu rewolucji 1959 roku cechowało wielkie napięcie. Jan Paweł II podczas pożegnalnej mszy na hawańskim Placu Rewolucji wypowiedział słynne zdanie: "Niech Kuba otworzy się na świat i nie świat otworzy się na Kubę". Obecnie - jak pisze AP - Kościół odgrywa znaczącą rolę na wyspie. To Kościół pomógł w wynegocjowaniu porozumienia w sprawie uwolnienia 75 dysydentów, intelektualistów i opozycjonistów przebywających w więzieniach od 2003 roku. Ostatni zostali zwolnieni na początku tego roku dzięki wstawiennictwu arcybiskupa Hawany, kardynała Jaime Ortegi. Przed kilkoma dniami przewodniczący parlamentu kubańskiego Ricardo Alarcon wyraził wielkie zadowolenie z powodu zbliżającej się podróży papieża na Kubę. "Bardzo się z niej cieszymy, sprawia nam ona wielką radość. To wspaniała wiadomość!" - oświadczył Alarcon. Źródła watykańskie podają, że papież rozważa również złożenie wizyty w Meksyku. Benedykt XVI, który w kwietniu kończy 85 lat, ograniczał dotąd swe zagraniczne podróże głównie do Europy, aby uniknąć długich przelotów i móc skoncentrować się na krajach, zagrożonych zjawiskiem słabnięcia wiary. W 2007 roku odwiedził Brazylię i wyraził nadzieję, że powtórzy tę wizytę w 2013 roku z okazji Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro.