Oszustwo na fotowoltaikę. Zostawili go z kredytem

Oprac.: Karina Jaworska
Mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego chciał skorzystać z oferty firmy fotowoltaicznej. Nie miał jednak pieniędzy na usługę, dlatego zgodził się, by firma wzięła na niego kredyt. Raty do spłaty zaczęły przychodzić, ale panele nie zostały zainstalowane. Wtedy zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa.

Mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego (woj. podkarpackie) zgłosił zawiadomienie na policję o popełnieniu przestępstwa. Zeznał, że przedstawiciel firmy odwiedził go w grudniu ubiegłego roku i zaoferował założenie paneli fotowoltaicznych w korzystnej cenie. Ponieważ mężczyzna nie miał pieniędzy na zakup paneli, przedstawiciel firmy zaproponował mu rozwiązanie.
Stwierdził, że w jego imieniu firma zaciągnie kredyt, a usługa zostanie wykonana w przyszłych miesiącach. Mężczyzna zgodził się na pomysł i podpisał umowę. Kilka dni po wizycie zadzwonił do niego przedstawiciel banku, żeby potwierdzić chęć złożenia wniosku o kredyt.
"Pokrzywdzony potwierdził, nie otrzymał jednak żadnych dokumentów potwierdzających zawarcie umowy pożyczki z bankiem" - przekazała w oświadczeniu policja podkarpacka.
Raty zostały, a paneli brak
Kilka tygodni później przyszło pierwsze wezwanie do zapłacenia raty. Zaniepokojony mężczyzna skontaktował się z firmą, od której uzyskał zapewnienie, że jest to normalna procedura. Jednak po pewnym czasie kontakt z firmą się urwał, a do mężczyzny dotarła wiadomość, że placówka została zlikwidowana.
"Zorientował się wtedy, że padł ofiarą oszustów i powiadomił policję" - przekazano w oświadczeniu.
Mężczyzna stracił ponad tysiąc złotych, które wpłacił na poczet rat kredytu. W sprawie toczy się postępowanie.
Policja przestrzega: Sprawdźmy wiarygodność oferty
Policja ostrzega, że oszuści działają na różne sposoby. Apeluje o zachowanie czujności i niepodejmowanie pochopnych decyzji.
"Oszuści stosują róże sposoby, aby wyłudzić od nas pieniądze. Czasem atrakcyjna oferta może uśpić naszą czujność i doprowadzić do podjęcia nieprzemyślanych decyzji. Nie działajmy pochopnie, sprawdźmy wiarygodność oferty. Bądźmy ostrożni przy zawieraniu jakichkolwiek umów. Pamiętajmy również, aby nie udostępniać obcym osobom naszych dokumentów" - apeluje kolbuszowska policja.