Do wypadku w Nowym Grębowie doszło w poniedziałek wieczorem. Na skrzyżowaniu ulic Dolańskich, Parkowej i Tartacznej zderzyła się osobowa toyota z półciężarówką marki Mercedes. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca toyoty nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. "W wyniku zderzenia samochód został zepchnięty z jezdni i uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji, musiał zostać uwolniony przez strażaków przy użyciu sprzętu hydraulicznego" - informował na Facebooku profil Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego. Śmiertelny wypadek w Nowym Grębowie. Marek Ożga nie żyje Kierujący toyotą, 60-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego trafił do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora. Z nieoficjalnych doniesień mediów wynikało, że ofiarą wypadku jest Marek Ożga. "Istnieje prawdopodobieństwo, że kierowca zasłabł na chwilę przed zderzeniem" - informował Tarnobrzeg 112. Marek Ożga nie żyje. "Serdeczny przyjaciel", "wielki człowiek" Śmierć samorządowca potwierdził we wtorek rano prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. "Miałem przyjemność poznać ŚP Marka Ożgę, pracując w tarnobrzeskim WORD, gdzie z zaangażowaniem działał na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Lubiany, ceniony, merytoryczny i zawsze bardzo pomocny. Serdeczny Przyjaciel z zawsze wyciągniętym sercem na dłoni do pomocy, dla każdego, bez względu na wszystko" - przekazał Nadbereżny. Prezydent miasta przypomniał, że Ożga był wieloletnim samorządowcem - od 2002 r. zasiadał w Radzie Powiatu Tarnobrzeskiego, pełnił też funkcję członka zarządu powiatu. Był również wicedyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu oraz wieloletnim prezesem OSP w Krawcach, w których mieszkał. "Odszedł Wielki Człowiek, serdeczny przyjaciel zawsze chętny do pomocy każdemu, serce naszej jednostki... Cześć jego pamięci. Spoczywaj w pokoju Druhu Prezesie" - pożegnali Ożgę strażacy z OSP.