Tomasz Kot odsłania kulisy pracy przy filmach i dementuje głośną plotkę
Tomasz Kot w rozmowie z Piotrem Witwickim odsłania kulisy kręcenia filmów, które przyciągnęły do kin miliony Polaków i stały się kultowe. Jedna z historii dotyczy filmu "Bogowie", gdzie aktor wciela się w rolę słynnego kardiochirurga, pioniera w swojej dziedzinie, prof. Zbigniewa Religę. - To była wielka ambicja Piotra Woźniaka-Staraka (producenta filmu - red.). Imponujące było jego zaangażowanie na planie - wspomina aktor. Redaktor naczelny Interii pytał też Tomasza Kota m.in. o to, jak wojna i pandemia wpłynęły na jego pracę. - Świat jest zdemolowany i ciężko mu się pozbierać. Pandemia strasznie uderzyła w takie kino, jakie my znamy - czyli kupujemy bilet i idziemy. Pamiętam ten zastój, że nagle ktoś ma sześć premier w przeciągu 1,5 miesiąca, bo co tydzień jest premiera i wiadomo, że bilety się nie zwrócą, bo ludzie się ciągle boją - mówi. Jak wspomina, był ogromnie zdziwiony, że kiedy kina były zamknięte, można było się tłoczyć w autobusach.

Dotychczasowe odcinki videocastu Piotra Witwickiego obejrzysz TUTAJ