IMiGW ostrzega przed powodziami
Z powodu intensywnych opadów na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Śląsku oraz Małopolsce i Świętkorzyskim przewidywany jest wzrost stanów wody; istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo powodzi - ostrzega IMiGW.
W swoim komunikacie IMiGW podaje, że sytuacja w dorzeczu górnej i środkowej Odry przedstawia się "szczególnie niebezpiecznie" - jeżeli prognozy wielkości opadów potwierdzą się, prawdopodobieństwo, że dojdzie do powodzi, wynosi 90 proc.
Lokalnie, zwłaszcza w rzekach górskich i podgórskich, wody mogą przybierać bardzo gwałtownie.
IMiGW ostrzega, że wody rzek mogą występować z koryt i zalewać przybrzeżne tereny. Przebywanie nad brzegami rzek może być niebezpieczne, będą występować utrudnienia w prowadzeniu prac w korytach rzek, a także podtopienia terenów bezodpływowych i obniżonych.
Również same opady deszczu mogą powodować liczne podtopienia, a także zniszczenia zabudowań, dróg i mostów, duże trudności komunikacyjne, a nawet stwarzać zagrożenie dla życia.
W woj. dolnośląskim wysokość opadów ma sięgać od 40 do 55 mm, lokalnie od 75 do 90 mm, tylko w dorzeczu dolnego Bobru i dolnej Nysy Łużyckiej od 25 do 40 mm. Z kolei w woj. opolskim ma spaść od 45 do 60 mm deszczu, lokalnie od 80 do 95 mm, a na Płaskowyżu Głubczyckim lokalnie około 110 mm.
Jeśli te czarne scenariusze pogodowe sprawdzą się, na pewno w wielu miejscach dojdzie do podtopień. W dorzeczu Odry stany alarmowe są przekroczone na dziewięciu stacjach wodowskazowych: pięciu w woj. opolskim, trzech w woj. dolnośląskim i jednej w woj. łódzkim. Z kolei stany ostrzegawcze przekroczone są na 31 stacjach wodowskazowych. Już teraz Odra przekracza w wielu miejscach stany alarmowe. Alarmy przekraczają także: Osobłoga w Racławicach Śląskich (o prawie 40 cm.); Biała w Dobrej (28 cm); Mała Panew w Ozimku (35 cm); Nysa Kłodzka w Skorogoszczy (14 cm) oraz Ścinawa w Niemodlinie (29 cm).
IMiGW prognozuje, że w niedzielę i poniedziałek sytuacją w dorzeczu Odry będzie się stabilizować, a wzrost poziomu rzek oraz przekroczenia stanów alarmowych i ostrzegawczych będą wywołane spływaniem wody z wyżej położonych terenów.
Na dodatek alarm pogodowy ogłoszono również i u naszych południowych sąsiadów - w Czechach i na Słowacji.
Podniósł się poziom wody w rzekach w Małopolsce
W związku z silnymi opadami deszczu i podniesieniem się poziomu wód w rzekach w kilku miejscowościach Małopolski w niedzielę po południu ogłoszone zostały stany pogotowia przeciwpowodziowego oraz alarm powodziowy.
W niedzielę w dorzeczu Wisły stany alarmowe przekroczone są na czterech stacjach wodowskazowych: dwóch w woj. małopolskim oraz po jednej w woj. lubelskim i śląskim. Przekroczenie stanów ostrzegawczych zarejestrowano na 29 stacjach.
Według IMiGW w niedzielę i poniedziałek intensywne opady deszczu w dorzeczu górnej Wisły wpłyną na dalszy, miejscami gwałtowny wzrost stanu wody. Poziom wody będzie się podnosił zarówno z powodu opadów, jak i spływania wody z wyżej położonych terenów. - Szczególnie niebezpiecznie przedstawia się sytuacja, gdzie już miejscami przekroczone są stany alarmowe i prognozowane są dalsze opady deszczu - podaje w komunikacie IMiGW.
Jak poinformowała rzecznik wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka, alarm powodziowy ogłosił wójt gminy Liszki. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszone zostało w: Krakowie, Łabowej (pow. nowosądecki), Gnojniku (pow. brzeski) oraz w Brzeszczach (pow. oświęcimski).
W Małopolsce stany alarmowe przekroczone zostały na rzekach: Skawince w Radziszowie, Stradomce w Stradomce, Uszwicy w Borzęcinie. Stany ostrzegawcze przekroczone są w 13 miejscach w regionie.
Do tej pory wystąpiły głównie lokalne podtopienia i zalania piwnic. Zalane zostały dwie ważniejsze drogi: droga krajowa nr 44 w Jaśkowicach (gm. Skawina) oraz droga powiatowa w Piekarach (gm. Liszki). W Tęgoborzu (pow. nowosądecki) osunęła się skarpa na dom mieszkalny.
Według Sieradzkiej, wszystkie służby są w gotowości, straż pożarna pracuje na bieżąco. W gotowości są magazyny, w których znajdują się worki z piaskiem i sprzęt przeciwpowodziowy.
Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez powiatowe centra zarządzania kryzysowego i Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. W niedzielę nadal zapowiadane są opady deszczu.
Zagrożenie powodziowe na Podbeskidziu
Wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla powiatów bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, raciborskiego, wodzisławskiego i żywieckiego oraz w Bielsku Białej - podało w niedzielę centrum zarządzania kryzysowego wojewody.
Zarządzenie w tej sprawie obowiązuje od godziny 22 w sobotę. Decyzja wojewody zapadła w związku z prognozowanymi opadami deszczu i groźbą przekroczenia stanów alarmowych w tych rzekach regionu, gdzie poziom wód systematycznie rośnie.
Wprowadzenie pogotowia ma charakter prewencyjny. Jak dotąd, mimo zauważalnego wzrostu stanu wód i przekroczenia w wielu miejscach stanów ostrzegawczych, w regionie nie doszło do powodzi i podtopień.
Z informacji służby zarządzania kryzysowego wojewody śląskiego wynika, że o 38 cm stan ostrzegawczy przekroczyła Wisła w Ustroniu.
Analogiczne służby z Małopolski podają, że podbeskidzkich powiatach tego województwa stan ostrzegawczy został przekroczony na: Wiśle w Jawiszowicach o 85 cm, Sole w Oświęcimiu o 25 cm i Stryszawce w Suchej Beskidzkiej o 21 cm.
Śląskie CZK przestrzegło, że przez najbliższą dobę synoptycy prognozują dalsze opady deszczu między innymi w zlewni Małej Wisły i Soły. Tym samym stany wód mogą wzrosnąć lokalnie przekraczając nawet alarmy.
Już w piątek pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił wójt gminy Rudziniec k. Gliwic. Mimo zagrożenia podtopieniami, na razie sytuacja jest tam stabilna, na bieżąco monitorowana. Dotychczas nie doszło do podtopień lub zalania budynków mieszkalnych.
Z obserwacji śląskich służb hydrologicznych wynika, że minionej doby, w wyniku opadów deszczu, w zlewni Małej Wisły, Przemszy i Soły, dominowały niewielkie wzrosty poziomu wody na granicy strefy stanów średnich i wysokich, lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych. Na Wiśle poziom wody był w górnej części strefy stanów wysokich, a na dopływach tej rzeki na pograniczu stanów średnich i wysokich. Spodziewany jest wzrost stanu wód.
W niedzielę rano w woj. śląskim stan alarmowy był nieznacznie przekroczony jedynie na Brynicy w miejscowości o takiej samej nazwie. W związku z tym zwiększono zrzut wody ze zbiornika Kozłowa Góra.
Stany ostrzegawcze były przekroczone na rzece Rudzie w Rudzie Kozielskiej, na Małej Panwi w Krupskim Młynie, na Odrze w Chałupkach, Krzyżanowicach i Raciborzu-Miedoni, na Wiśle w Ustroniu-Obłaźcu, na Pszczynce w Pszczynie oraz na Przemszy na posterunku Radocha i Szabelni w Sosnowcu.
Świętokrzyskie: Intensywne opady deszczu
Deszcz pada w niedzielę intensywnie w województwie świętokrzyskim. Pogoda wymogła na organizatorach zmiany w programie Jarmarku Świętokrzyskiego. Meteorolodzy ostrzegają przed wzrostem stanów wody w rzekach.
Deszcz pokrzyżował plany organizatorom V Jarmarku Świętokrzyskiego, którego najważniejszym punktem była rekonstrukcja pielgrzymki króla Władysława Jagiełły z Nowej Słupi na Święty Krzyż. Królewski orszak, z Danielem Olbrychskim w roli Jagiełły, miał przejść Drogą Królewską przez las Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Dotarł jedynie do figury Świętego Emeryka stojącej przy wejściu do lasu, a uczestnicy pielgrzymki zostaną przewieziono na Święty Krzyż samochodami.
Rzeczniczka starosty kieleckiego Agata Niebudek powiedziała że msza, która miała odbyć się na błoniach, zostanie odprawiona w kościele klasztoru na Świętym Krzyżu.
Dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego powiedział, że stany ostrzegawcze przekroczone są, nieznacznie, w czterech miejscach: o kilka cm w Morawicy i w Mniszku na Nidzie oraz w Pińczowie na Czarnej Staszowskiej, a o 20 cm w Koprzywnicy na Koprzywiance.
Według oficera dyżurnego świętokrzyskiej straży pożarnej od godz. 7 do 10 strażacy osiem razy interweniowali w związku z pogodą.
Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie ostrzega, że w ciągu najbliższej doby w województwie świętokrzyskim, w wyniku prognozowanych w dalszym ciągu opadów, w zlewni Nidy, Czarnej, Koprzywianki oraz Kamiennej, spodziewany jest wzrost stanów wody w dolnej części strefy stanów wysokich, lokalnie przy przekroczonych stanach ostrzegawczych.
Synoptycy i hydrolodzy przewidują, że prognozowane intensywne opady deszczu spowodują wzrost stanu wód większości rzek powyżej stanów alarmowych.
W zagrożonych powodzią województwach deszcz ma też padać w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Sprawdź pogodę dla swojego regionu TUTAJ
INTERIA.PL/RMF/PAP