Życie w ekstremalnych warunkach
Na Biegunie Południowym, gdzie temperatura waha się od minus 80 do minus 13 stopni odkryto żywe bakterie - podał ostatni numer New Scientist. Uczeni nie wykluczają możliwości przetrwania żywych organizmów nawet na Marsie.
Uczeni z Uniwersytetu Stanowego New York pod kierunkiem mikrobiologa Eda Carpentera odkryli od 200 do 5 tysięcy bakterii w każdym mililitrze wody, uzyskanej przez rozpuszczenie śniegu Bieguna Południowego - obszaru, na którym temperatury wahają się od minus 80 do minus 13 stopni C. Bakterie nie należą do żadnego znanego wcześniej szczepu. Są jednak spokrewnione z grupą o nazwie Deinococcus. Testy biochemiczne i zdjęcia zrobione mikroskopem elektronowym ujawniły niespodziewaną aktywność antarktycznych bakterii (wzrost i rozmnażanie) w temperaturze minus 17 stopni C. Carpenter sądzi, że te prymitywne organizmy mogą żyć w jeszcze bardziej skrajnych warunkach.
Według uczonych odkrycie to rzuca nowe światło na rozważania o istnieniu życia w ekstremalnych warunkach, np. na Marsie. Rich Zurek z Mars Polar Lander NASA podkreślił, że średnia letnia temperatura na Marsie wynosi około minus 70 stopni C. w połączeniu z lokalnie aktywnymi wulkanami czy podczas wyjątkowo ciepłych wiosen mogą zaistnieć warunki odpowiednie do rozwoju prymitywnego życia. I mimo iż marsjańska zima przynosi oziębienie nawet do minus 120 stopni, Zurek nie wyklucza możliwości przetrwania tam jakichś organizmów.