Naukowcy przeanalizowali dane geologiczne i informacje zdobyte na podstawie odkryć paleontologicznych. Zadano sobie pytanie, jak w obliczu zagłady gigantycznych zwierząt mogły przeżyć mniejsze zwierzęta, np. ptaki, węże czy krokodyle. Specjaliści uznali, że przetrwały tylko te, które zdołały się schronić pod ziemią albo w wodzie. Wielka ilość ciepła, która powstała w wyniku uderzenia, w ciągu zaledwie kilku godzin doprowadziła do spalenia wszystkiego, co pozostało na powierzchni. Teoria nie wyjaśnia np., co stało się z częścią zwierząt morskich, które też nie przeżyły kataklizmu; eksperci uznają jednak tę teorię za bardzo prawdopodobną. Organizmy, które przetrwały musiały sobie radzić - dla odmiany - z gwałtownym ochłodzeniem klimatu.