Start Atlantisa przełożony
Prom kosmiczny Atlantis nie rozpocznie dziś kolejnej misji. Jego start przełożono na niedzielę z powodu przecieku instalacji ciekłego wodoru na platformie startowej. NASA twierdzi, że z podobnymi problemami spotyka się po raz pierwszy.
Start został odwołany niespełna osiem godzin przed terminem startu, kiedy kamery zainstalowane wokół platformy zarejestrowały poważny wyciek ciekłego wodoru z instalacji. Przyczyn i rozmiarów wycieku jeszcze nie ustalono. Trwa operacja wypompowania paliwa z zewnętrznego zbiornika promu. NASA ma nadzieję, że start będzie mógł się w niedzielę.
To nie pierwszy przeciek dotyczący tego lotu. Pierwszy jednak dotyczył informacji o dokładnym terminie planowanego startu. NASA starała się utrzymać to w tajemnicy w obawie przed atakiem terrorystycznym. Odpowiednie dane pojawiły się w Internecie jednak krótko po tym, jak Agencja zapowiedziała, że ich nie ujawni.
Zadaniem załogi Atlantisa ma być tym razem montaż kolejnych elementów międzynarodowej stacji kosmicznej. Astronauta Jerry Rose będzie jednak pierwszym człowiekiem, który znajdzie się po raz siódmy na orbicie.
