Według obliczeń naukowca do września mocno zatrzęsie południową Kalifornią. Wstrząsy będą miały ponad sześć stopni w skali Richtera i będą odczuwalne w promieniu ponad 20 kilometrów. Jeśli przewidywania profesora rzeczywiście się potwierdzą, jego metoda obliczeń i przewidywań trzęsień ziemi może się okazać przełomową, zwłaszcza w rejonach, takich jak Kalifornia, czyli położonych na uskoku płyt tektonicznych.