Technika ta nazywana jest transferem ooplazmatycznym. Polega ona na pobraniu niektórych komórek od zdrowej kobiety i wszczepieniu ich do komórki jajowej kobiety mającej problemy z zajściem w ciążę. W ten sposób niepłodna dotąd kobieta zyskuje ogromne szanse na doczekanie się potomka. Naukowcy z Wielkiej Brytanii, gdzie technika ta jest nielegalna- nie podzielają optymizmu amerykańskich lekarzy z New Jersey. Według nich zbyt mało jeszcze wiadomo o tak zwanym DNA mitochondrailnym - a takie DNA otrzymało dziecko. Brytyjczycy uważają również, iż zbyt mała jest wiedza na temat interakcji pomiędzy tym DNA a DNA jądra komórki. Nie są więc pewni czy dodatkowe DNA u dziecka nie będzie dla niego szkodliwe. Sugerują więc ciągłą obserwację noworodka i zaprzestanie stosowania tej techniki. Dodajmy, że w Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach jest ona nielegalna.