Dyskryminacja alkoholowa
Duńscy naukowcy znaleźli odpowiedź na nurtujące wielu pytanie - pić czy nie pić? Odkryli, że małe dawki alkoholu mogą uchronić przed zawałem serca. Dotyczy to jednak tylko mężczyzn - czytamy w "Dzienniku".
Wyniki badań uczonych z duńskiego Instytutu Zdrowia Publicznego opublikowano w najnowszym wydaniu "British Medical Journal". Okazuje się, że u mężczyzn, którzy raz w tygodniu sięgają po "coś mocniejszego", oczywiście w małych dawkach, ryzyko wystąpienia chorób serca spada o 7 proc. Co więcej, panowie raczący się kieliszkiem wina dziennie ograniczają to ryzyko aż o 41 proc.
Jak donosi "Dziennik", w przypadku kobiet jest inaczej. Panie, które raz w tygodniu sięgają po alkohol zmniejszają ryzyko chorób serca o 30 proc., ale częstsze spożywanie napojów wyskokowych negatywnie odbija się na ich zdrowiu.
Duński badacz prof. Morten Gronbaek zrzuca winę za taki stan rzeczy na hormony lub na fakt występowania różnic w sposobie rozkładania alkoholu u kobiet i mężczyzn. Jak widać, w niektórych dziedzinach nie ma co liczyć na równouprawnienie - konkluduje "Dziennik".