Bakteryjna flora na skórze ludzkich dłoni jest o wiele bogatsza niż się spodziewano - przyznaje dr Noah Fierer. Przebadał on bakterie zamieszkujące 102 ludzkie dłonie.Odkrył tam aż ponad 4700 gatunków bakterii. Jednak tylko 5 proc. z nich znalazł u wszystkich 51 uczestników. Więcej odmian żyło przy tym na dłoniach kobiet, niż u mężczyzn. Zdaniem Fierera różnice zapewne wynikają z odmiennego pH męskiej i kobiecej skóry. U panów odczyn skóry jest bardziej kwaśny, a to nie sprzyja rozwojowi bakterii. Być może za różnice odpowiedzialne są też odmienności hormonalne lub związane z pracą gruczołów potowych i łojowych. Jak jednak twierdzi naukowiec, liczniejsza flora bakteryjna na dłoniach płci pięknej, wcale nie oznacza, że dłonie te są brudne. W dodatku, mycie rąk niewiele zmienia w tej kwestii - po prostu jednych bakterii ubywa, zaś innych przybywa. Co najważniejsze, bogate życie bakteryjne na naszej skórze, to nie powód do obaw. Większość tych bakterii jest zupełnie nieszkodliwa dla zdrowia. Ich obecność może nawet być korzystna, gdyż im więcej żyje tam bakterii neutralnych, tym mniej miejsca pozostaje dla takich, które mogłyby nam zaszkodzić.