Po założeniu bazy umieszczono by na niej między innymi teleskopy. Na Księżycu nie ma chmur, deszczu i wiatru - można zatem badać gwiezdną przestrzeń bez przeszkód. Pierwsza ekipa miałaby przebywać na księżycu 45 dni, zajmując się przygotowaniem stacji do rozpoczęcia działalności. Część ze specjalistów przyjęła z entuzjazmem wizję powrotu człowieka na Księżyc, inni jednak z obawą patrzą na ewentualne koszty takiego projektu. Dr Paul Spudis z Lunar and Planetary Institute w Houston w Teksasie uważa jednak, że niektórych badań naukowych nie da się po prostu przeprowadzić bez wysyłania człowieka w podróż planetarną. - Powrót na księżyc dałby nam naturalne laboratorium dla badań naukowych- stwierdził dr Spudis. Koszty nowej księżycowej podróży ocenia się na około 50 milionów dolarów, co jednak według niektórych świadczy o nadmiernym optymizmie zwolenników księżycowej podróży. Do ewentualnych przygotowań kosmonauci mają jeszcze czas, a tymczasem obchodzą właśnie swoje święto - dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Kosmonautyki.