Badania nad antygrawitacyjnym statkiem
Czy latające spodki znane z filmów i opowiadań zastąpią w niedalekiej przyszłości tradycyjne samoloty i statki kosmiczne? Jest to całkiem prawdopodobne. Eksperci z amerykańskiego koncernu Boeing prowadzą badania nad skonstruowaniem antygrawitacyjnego statku latającego, czyli czegoś w rodzaju UFO - piszą dwa brytyjskie prestiżowe czasopisma, "Jane's Defence Weekly" i "The Guardian".
Amerykanie zainteresowali się pracami rosyjskiego naukowca Jewgienija Podkletnova. Od wielu lat usiłuje on zbudować urządzenie antygrawitacyjne, czyli takie, które zmniejszałoby wagę różnych przedmiotów. Badacz twierdzi, że przed sześcioma laty podczas doświadczenia przeprowadzonego na Uniwersytecie Technologicznym w Tampere w Finlandii zmniejszył ziemskie przyciąganie o dwa procent.
Sercem urządzenia był ceramiczny dysk o średnicy około 40 centymetrów. Podkletnow schłodził go to temperatury bliskiej zera absolutnego i poddał działaniu mikrofal. Przedmioty traciły na wadze pod i nad dyskiem. Boeing chce sprawdzić, czy to szarlataneria, czy też przełom w nauce. Gdyby udało się zwiększyć wydajność urządzenia, można by skonstruować maszyny, które mogłyby łatwiej penetrować przestrzeń kosmiczną, a na Ziemi statki powietrzne lub rakiety bojowe byłyby napędzane minimalnymi ilościami paliwa.