Na wczorajszej konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie przez Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, jako część akcji propagowania antykoncepcji doraźnej, specjaliści przekonywali, że nie działa ona wczesnoporonnie, lecz powstrzymuje proces zapłodnienia, który trwa ok. 90 godzin. W Polsce jedynym środkiem służącym wyłącznie do antykoncepcji doraźnej jest postinor - pigułka, którą należy zażyć najpóźniej w ciągu 72 godzin po stosunku, i powtórnie po 12 godzinach od przyjęcia pierwszej tabletki. W ciągu jednego cyklu można sięgnąć do takiej metody tylko raz. Doraźnie stosować można też inne pigułki hormonalne w odpowiednich dawkach: gravistat, microgynon, rigevidon, stediril czy minisiston. Skuteczność tej metody ocenia się na 98 procent.