Auto dachowało na stacji benzynowej. Policja pokazała nagranie
Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Do niebezpiecznego wypadku doszło na stacji benzynowej w Trzciance na Mazowszu. Pijany kierowca z impetem uderzył w separator ruchu osłaniający dystrybutor, a jego samochód dachował. Policja opublikowała nagranie ze zdarzenia. 27-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, dodatkowo znaleziono przy nim narkotyki.
Funkcjonariusze z komisariatu w Wyszkowie interweniowali w sprawie dachowania samochodu na stacji benzynowej. Do wypadku doszło przy drodze ekspresowej S8 w miejscowości Trzcianka.
Trzcianka: Dachowanie na stacji benzynowej. Kierowca był pijany
27-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego wjechał swoją skodą w separator ruchu osłaniający dystrybutor. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, wykonali badanie stanu trzeźwości. Pomiar wykazał 1,2 promila alkoholu we krwi.
"Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania" - czytamy w policyjnym komunikacie. 27-latek tłumaczył, że uderzył w separator, ponieważ w trakcie jazdy korzystał z telefonu.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie mefedron. Jego krew została pobrana do badania laboratoryjnego, aby sprawdzić, czy podczas wypadku był pod wpływem narkotyków.
Wypadek na stacji paliw. Policja opublikowała wideo
27-latkowi postawiono zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości bez wymaganych uprawnień oraz posiadania narkotyków. Kierowca skody przyznał się do zarzucanych mu czynów, a jego sprawę zbada sąd.
Grozi mu do trzech lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz kary finansowe - nie mniej niż 5 tys. zł za jazdę pod wpływem alkoholu oraz do 30 tys. zł za jazdę bez uprawnień.
KPP w Wyszkowie opublikowała nagranie z wyczynu 27-letniego kierowcy.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
