Do zdarzenia doszło na ulicy Vogla w warszawskiej dzielnicy Wilanów. Pierwsza informacja do służb wpłynęła około godziny 13. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki BMW uderzył w drzewo i na skutek tego uderzenia auto stanęło w płomieniach - poinformowała w rozmowie z Interią sierż. sztab. Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Dodała także, że "na miejscu Państwowa Straż Pożarna prowadziła akcję gaśniczą". Warszawa. Akcja w Wilanowie. Są ofiary St. kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego stołecznej straży pożarnej w rozmowie portalem TVP3 Warszawa przekazał z kolei, że "po przyjeździe na miejsce pierwszego zastępu okazało się, że samochód cały jest objęty płomieniami". - W trakcie akcji ratowniczej strażacy potwierdzili informację, że w pojeździe znajdują się trzy osoby - zaznaczył strażak. - Na miejscu działają jeszcze dwa nasze zastępy. Po zakończeniu działań policji przy pomocy podnośnika auto zostanie podniesione i postawione na jezdnię - dodał Kapczyński. Strażak przekazał, że BMW, które spłonęło, nie było samochodem elektrycznym. Wilanów. Śledztwo służb po tragedii Jak w rozmowie z Interią poinformowała sierż. Gabriela Putyra, obecnie trwa zabezpieczenie miejsce zdarzenia. - Prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratora, które będą miały na celu wyjaśnić wszelkie okoliczności wypadku - zaznaczyła policjantka. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!