Kobietę po raz ostatni widziano w czwartek rano. Potem wszelkie podejmowane przez rodzinę próby skontaktowania się z nią nie dawały rezultatu. Poszukiwania 54-latki rozpoczęły się w czwartek wieczorem, po tym, jak w rejonie mostu na Dunajcu w Zakliczynie odnaleziony został jej samochód. Poszukiwania przerwano w czwartek przed północą i zostały wznowione w piątek rano. Jak podaje policja, kobieta ma 160 centymetrów wzrostu, krótkie, czarne włosy i szczupłą budowę ciała. Ubrana była w czarny płaszcz. Więcej w "Gazecie Krakowskiej".