Ksiądz podglądacz oskarżony. Nagrywał w toalecie

Oprac.: Dawid Zdrojewski
Duchowny z parafii w Łukowie miał potajemnie nagrywać mężczyzn w publicznej toalecie. Do procederu dochodziło w jednej z lubelskich galerii handlowych. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec księdza. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Ksiądz miał nagrywać mężczyzn w toalecie w centrum handlowym Vivo! przy al. Tysiąclecia w Lublinie. 9 lutego odwiedzający galerię klient zgłosił, że był nagrywany z sąsiedniej kabiny. Na miejsce wezwano policję i zatrzymano podejrzanego.
Oskarżony to 37-letni Artur S., wikariusz z parafii w Łukowie. Rzecznik prasowy kurii informował w lutym, że postanowieniem biskupa siedleckiego ksiądz został "odsunięty od wszelkiej pracy duszpasterskiej".
- Do czasu zakończenia śledztwa i ewentualnego procesu został skierowany w miejsce odosobnienia - przekazał ks. Jakub Świątek.
Łuków: Ksiądz oskarżony o nagrywanie innych osób bez ich zgody
Śledczy zdecydowali pod koniec czerwca o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko duchownemu.
- Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Zarzucany czyn to utrwalanie wizerunku nagiej osoby bez jej zgody - powiedziała "Dziennikowi Wschodniemu" Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Oskarżonemu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wobec podejrzanego nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego. Sam duchowny nie przyznał się do winy.
Do tej pory Artur S. był księdzem rezydentem w parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie. Trafił tu w ubiegłym roku z parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 2013 roku. Studiował teologię moralną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W bialskiej parafii zajmował się m.in. Domowym Kościołem, przygotowywał też młodzież do sakramentu bierzmowania.
Szczebrzeszyn: Ksiądz miał posiadać pornografię dziecięcą
To kolejna podobna sytuacja w regionie. 34-letni Łukasz P., duchowny z parafii w Wielączy w gminie Szczebrzeszyn był oskarżony o potajemne utrwalanie nagich wizerunków innych osób i posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.Mężczyzna montował miniaturowe kamery w damskich toaletach i pod prysznicami. Przyczepiał je też do czubka buta, który wsuwał pod drzwiami przebieralni.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!