Żona Stokłosy też zniknęła?
Śledczy nie wiedzą, gdzie jest żona Henryka Stokłosy - dowiedział się "Nasz Dziennik". Anna, żona poszukiwanego listem gończym Henryka Stokłosy, miała - jak zakładano w czynnościach prowadzonego śledztwa - doprowadzić policjantów na trop męża.
Choć sama nie ma statusu podejrzanej, zamierzano, w ramach czynności operacyjnych, objąć ją tzw. policyjnym ogonem. Wszystko wskazuje jednak na to, że policjanci stracili kontakt z kobietą - twierdzi gazeta.
nikt nie widział od tygodnia. Wszystko wskazuje na to, że zaniedbano sprawę i stracono z nią kontakt - taką informację przekazał wczoraj "Naszemu Dziennikowi" jeden z pilskich policjantów.
Tymczasem poszukiwany listem gończym Henryk Stokłosa przebywa za granicą - poinformował dziś szef MSWiA Janusz Kaczmarek w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce. - Stokłosa przebywał na pewno pod koniec stycznia tego roku w Niemczech. Co więcej, tam wydał określone dyspozycje żeby jego majątek, zarząd tym majątkiem, przeszedł na współmałżonkę - wyjaśnił Kaczmarek.
W zeszłym tygodniu policjanci z Centralnego Biura Śledczego, na polecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, zabezpieczyli majątek Stokłosy o wartości ok. 20,7 mln zł.
Prokuratura ta podejrzewa, że Stokłosa (senator w latach 1989- 2005) uzyskiwał nienależne wielomilionowe umorzenia podatkowe, dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi urzędnikami resortu finansów, a także sędzią z Poznania.