Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zmienny Szteliga

Jeszcze trzy tygodnie temu poseł Jerzy Szteliga z SLD - członek komisji śledczej badającej sprawę Rywina - zapewniał w RMF, że prezydent Aleksander Kwaśniewski powinien stanąć przed komisją. Wczoraj nagle zmienił zdanie...

Aleksander Kwaśniewski dał do zrozumienia, że nie ma zamiaru stawać przed komisją śledczą: "Mogę się stawić, mogę zaśpiewać i zatańczyć, tylko niech pan powie, po co?". Słowa te wywołały burzę w komisji.

"Przecież nie chodzi o wodzenie pana prezydenta w charakterze niedźwiedzia po dywanie w pałacu, tylko chodzi o to, że trzeba dla ciała konstytucyjnego, jakim jest komisja śledcza, mieć odrobinę szacunku i nie ironizować jej pracy" - mówił poseł Szteliga i dodawał: "Każdy świadek, bez względu na funkcję, jaką pełni, musi stawić się na wezwanie komisji. Taka jest prawda konstytucyjna".

To wypowiedzi sprzed trzech tygodni. Wczoraj poseł Szteliga drastycznie zmienił front. - Nie zagłosuję, żeby przyszedł prezydent, tylko zagłosuję za tym, aby pomóc panu prezydentowi uzyskać opinię Trybunału Konstytucyjnego - twierdzi. To zastanawiająca metamorfoza eseldowskiego posła Jerzego Szteligi...

RMF

Zobacz także