Złe odżywianie w szpitalach
Z przeprowadzonych badań wynika, że prawie połowa pacjentów szpitali cierpi na niedożywienie już w momencie przyjścia do lecznicy. Z tego powodu pobyt tam wydłuża się o połowę, powikłania pooperacyjne są częstsze o 1/3, a śmiertelność wzrasta aż pięciokrotnie.
Niestety chorzy nie mogą liczyć na zdrowe i prawidłowe odżywianie w szpitalach z prostego powodu - braku pieniędzy. Jak więc temu zaradzić? Przede wszystkim trzeba uświadomić lekarzom, że drogie leki nie pomogą, jeśli pacjent nie będzie odpowiednio odżywiany.
W szpitalu można już tylko leczyć następstwa złej diety. Warto więc jeszcze przed ewentualną hospitalizacją dbać o to co jemy, bo szpitalna dieta z pewnością nie pomoże nam wyzdrowieć.
- Zupa jakaś taka lurowata, drugie jakieś takie... Mięso rzadko i niedobre ziemniaki. Gdyby rodzina nie przynosiła jedzenia, to nie wiem czy bym wyszła po tej chorobie - mówi jedna z pacjentek szpitala w Kielcach. Takie głosy można jednak usłyszeć w całej Polsce.