Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zgoda była, zastrzeżenia zostały

Prezydent Bronisław Komorowski zawarł z rządem kompromis dotyczący ustawy o pomocy dla podwykonawców przy budowie dróg - ujawnia "Rzeczpospolita".

/East News

Mimo przekonania, że znaczna część zapisów ustawy jest niekonstytucyjna, prezydent zdecydował się ją podpisać, a dopiero później skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Dzięki temu rząd uratował swój medialny sukces, jakim było uchwalenie ustawy. A podwykonawcy dostaną pieniądze.

O tym, że wątpliwości prezydenta w tej sprawie były spore, najlepiej świadczy treść jego wniosku do Trybunału. Kwestionuje w nim konstytucyjność kluczowych artykułów ustawy m. in. zawężający możliwość skorzystania z ustawy tylko dla małych i średnich firm.

Jednak w sytuacji, kiedy ustawa została uchwalona, by rozwiązać doraźny problem, a pieniądze zostaną w najbliższym czasie wypłacone podwykonawcom, orzeczenie kwestionujące jej konstytucyjność będzie mieć niewielkie znaczenie.

"Nie wyobrażam sobie, jak na podstawie takiego orzeczenia można by tym przedsiębiorcom odebrać pieniądze. Trudno też powiedzieć, kto miałby się domagać ich zwrotu" - mówi prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista z SWPS.

PAP

Zobacz także