Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zatrzymania w Kolmeksie

Szef Kolmeksu, Jan B., oraz przedsiębiorca z nim współpracujący zostali wczoraj w Warszawie zatrzymani przez CBŚ, przewiezieni do Lublina i oddani do dyspozycji tamtejszej prokuratury.

/arch. INTERIA.PL

Mężczyźni zatrzymani zostali w związku z postępowaniem dotyczącym handlu długami PKP. Lubelska prokuratura chce postawić szefowi Kolmeksu zarzut korupcji i działania na szkodę państwowego Przedsiębiorstwa Budownictwa Kolejowego Exkol w Lublinie.

W tej sprawie aresztowany został we wrześniu były zarządca Exkolu Waldemar G. Prokuratura zarzuciła mu, że sprzedał Kolmeksowi i lubelskiej firmie Avidus wierzytelności PKP o wartości około 12 mln zł. Exkol miał na tym stracić ponad 4,8 mln zł.

Lubelska prokuratura prowadzi także śledztwo w sprawie ubiegłorocznych wybuchów w biurach Kolmeksu, ale wczorajsze zatrzymanie nie ma z związku z tą sprawą.

Do eksplozji doszło 29 września. Najpierw eksplodowała bomba w Warszawie, godzinę później w biurze firmy w Łęcznej. W Warszawie jedna osoba została poszkodowana, z biurowca i okolicznych kamienic ewakuowano kilkaset osób.

W listopadzie na wniosek lubelskiej prokuratury sąd aresztował dwóch mężczyzn podejrzanych o wyprodukowanie bomby, która wybuchła w Kolmeksie. Prokuratura postawiła im też zarzut usiłowania wymuszenia od Kolmeksu 4 mln zł oraz wymuszenia od innych osób prowadzących działalność gospodarczą kwoty 250 tys. zł.

Kolmex to firma handlująca sprzętem kolejowym. Było o niej głośno 4 lata temu, gdy prowadziła - unieważniony potem - przetarg na szybki pociąg Pendolino. Najwyższa Izba Kontroli dopatrzyła się wówczas rażących nieprawidłowości.

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także