Ponadto do Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ), które jest odpowiedzialne za ten projekt, wkroczyła policja. Zbiera dokumenty i prowadzi przesłuchania. Natomiast Ministerstwo Rozwoju Regionalnego do czasu wyjaśnienia sprawy wstrzymało proces refundowania wydatków na ten cel. Centrum od 2007 r. pracuje nad budowanym za unijne pieniądze (wartość 712 mln zł), systemem platforma P1. Gromadziłby on wszystkie dane o wizytach lekarskich, chorobach i zrealizowanych receptach. Jednak kolejne kontrole resortów zdrowia, rozwoju regionalnego, spraw wewnętrznych i administracji oraz Najwyższej Izby Kontroli wykazały przy jego realizacji wiele nieprawidłowości, jak np. uchybienia przy przetargach, opóźnienia, marnotrawienie pieniędzy, brak merytorycznych pracowników. Wszystko wskazuje na to, że szansa na informatyzację służby zdrowia została zaprzepaszczona - czytamy w gazecie. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".