Sprawia to, że nasi żacy należą do najbardziej zajętych w Europie. Mniej wolnego czasu mają jedynie w Portugalii. Badani z innych krajów spędzają na zarabianiu średnio 11 do 15 godzin tygodniowo. Zaś polski student poświęca pracy zarobkowej od 19 godzin podczas licencjatu, do 25 godzin w czasie studiów magisterskich. Jednocześnie czas przeznaczony samodzielnej nauce zawiera się między 10 a 11 godzin tygodniowo. Plasuje nas to w europejskim ogonie razem z Czechami, Słowakami i Rumunami. Bywa, że praca zawodowa jest zgodna z kierunkiem studiów i wówczas daje nawet więcej wiedzy i doświadczeń niż zajęcia na uczelni. Często jednak studenci przyjmują najprostsze zajęcia, bo zmusza ich do tego sytuacja finansowa. Porównanie czasu pracy i nauki studentów z kilku państw europejskich znajdziemy w "Rzeczpospolitej".