Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zamawiane kierunki studiów - klęska za 53 mln zł

Pilotażowy program kierunków zamawianych, czyli kluczowych dla gospodarki, poniósł spektakularną klęskę. W tym roku tytuł licencjata zdobyło zaledwie 20 proc. z tych, którzy 3 lata temu zaczęli studiować: 148 osób na 714 - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Jeszcze gorzej może być na studiach inżynierskich, których absolwenci trafią na rynek zimą. W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Głogowie ze 130 osób przyjętych na kierunek automatyka i robotyka zostało zaledwie 17.

Opłacenie nauki dla pierwszego rocznika kierunków zamawianych kosztowało 53 mln zł. "20 proc. absolwentów programu, na który przeznaczono tak dużo pieniędzy, to bardzo słaby wynik" - ocenia prof. Lesław Piecuch, prezes Stowarzyszenia Edukacja dla Przedsiębiorczości.

Według ekspertów przyczyną fiaska jest m.in. to, że resort nauki nie stawiał uczelniom żadnych wymogów dotyczących przyjmowanych kandydatów. A szkołom zależało na zwiększeniu liczby studentów, więc przyjmowały na studia zamawiane także osoby, które miały słabe wyniki maturalne z matematyki.

Programu broni rzecznik resortu nauki Bartosz Loba. "Efekty pilotażu oceniamy na bieżąco. Należy je rozpatrywać w sposób integralny z całym programem kierunków zamawianych. Najważniejsza wartość to znaczący wzrost popularności kierunków i uczelni technicznych, a także poprawa jakości i atrakcyjności kształcenia na kierunkach zamawianych jest sukcesem" - mówi.

Loba dodaje, że wiele wskazuje na to, iż efektem programu będzie wzrost liczby maturzystów, którzy podejmują studia na kierunkach ścisłych. W ubiegłorocznej rekrutacji więcej osób ubiegało się o studia na politechnikach niż na uniwersytetach - odpowiednio 3,9 i 3,5 kandydata na jedno miejsce.

PAP

Zobacz także