O sprawie zrobiło się głośno, kiedy okazało się, że dyrektor łódzkiego ZUS przez pewien czas pracował też dla Infolexu. Prokuratura wszczęła śledztwo, a szefowie obu firm trafili do aresztu. Prokuratura zarzuciła im, że narazili ZUS na straty w wysokości 13 i pół miliona złotych. Kilka dni temu radca prawny Infolexu popełnił samobójstwo. Powiesił się na klatce schodowej bloku, w którym mieszkał. W liście pożegnalnym miał napisać, że nie odpowiada za transakcję sprzedaży budynku ZUS. Łódzka Prokuratura Apelacyjna sprawdza, czy policja i Prokuratura Okręgowa naruszyły prawo podczas zatrzymania i przesłuchania Marka P. Tuż przed śmiercią radca prawny skarżył się bowiem swojemu koledze, że był zastraszany przez policję i prokuraturę.