Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zabrakło czasu dla czwartego generała

Prezydent miał awansować nie trzech, ale czterech oficerów. Tak się jednak nie stało, bo zabrakło czasu - informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Według dziennika, po podpisaniu awansów prezydent zorientował się, że kolejnej gwiazdki od niego nie dostanie żaden z oficerów liniowych. Wcześniej otoczenie głowy państwa zarzuciło szefowi MON, że na liście nominacji takich oficerów jest tylko dwóch - dowódca 25. Brygady Kawalarii Powietrznej płk Dariusz Wroński i dowódca 3. Flotylii Okętów kmdr Marek Kurzyk.

"Dlatego rzutem na taśmę miał być awansowany jeden z nich. Tak się jednak nie stało, bo zabrakło czasu" - czytamy w "Rz".

"Dziennik" na swoim portalu ujawnia, że awansowanym oficerem miał być Wroński, ale informację o awansie Kancelaria Prezydenta przekazała zbyt późno i oficer nie zdążył dojechać na czas do Warszawy.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także