Wybory 2019. O przewadze opozycji w Senacie zdecydowało 320 głosów
Czy o tym, kto będzie miał przewagę w Senacie zdecydowały głosy 320 wyborców? To może wydawać się nieprawdopodobne, a jednak jest w tym wiele prawdy. O tyle bowiem Stanisław Gawłowski, były sekretarz PO wygrał z Krzysztofem Nieckarzem z PiS.
Walka w tym okręgu (setnym, ostatnim) była zresztą wyjątkowo zacięta. Gawłowski miał 33,67 proc. poparcia, Nieckarz - 33,43 proc., a tuż za nimi niezależny Krzysztof Berezowski uzbierał 32,90 proc. Różnice minimalne. W liczbach bezwzględnych 44 956 i 44 636.
Gawłowski to poseł PO, były sekretarz generalny partii, który w tych wyborach startował jako kandydat niezależny, ponieważ z powodu ciążących na nim zarzutów korupcyjnych nie uzyskał oficjalnego poparcia Koalicji Obywatelskiej.
Trzeci z kandydatów, Krzysztof Berezowski, startujący z własnego komitetu, też uzyskał bardzo dobry wynik - 43 933 głosy, co w przeliczeniu dało mu 32,90 proc. poparcia.