- Naszym największym sukcesem jest to, że udaje nam się co roku podczas każdego finału zebrać bardzo dużo pieniędzy. Ludzie nam ufają dlatego, że wyraźnie mówimy, co za zebrane pieniądze robimy i na co je wydajemy, a o to w Polsce jak wiemy coraz trudniej - powiedział Jurek Owsiak. Jak poinformował sztab WOŚP dotychczas zgłosiło się ponad 1400 sztabów z całej Polski, a także 24 sztaby zza granicy, które będą zbierały pieniądze w 120 tysięcy wielkoorkiestrowych skarbonkach. Wolontariusze XIV finału WOŚP zostaną wyposażeni w 30 milionów serduszek , Jak co roku będzie można uczestniczyć w licytacji wielu wyjątkowych gadżetów. - Właśnie ruszyła wielkoorkiestrowa licytacja.Takimi perełkami, które mamy w tym roku na licytacji jest na pewno gitara Carlosa Santany , opatrzona jego autografem, ponadto jedyna krowa z warszawskiej Parady Krów pomalowana przeze mnie, Olę Buderkiewicz i Yacha Paszkiewicza. Poza tym mamy trofea mistrzów sportu Panathinaikosu i Olimpiakosu Pireus, koszulka z podpisami mistrzów świata w rajdach samochodowych, czy koszulka Jean Michela Jarre'a - powiedział Owsiak. Tegorocznemu finałowi WOŚP towarzyszy znany już na świecie znak graficzny COEXIST. Po raz pierwszy ten znak pokazał lider U2 - Bono. COEXIST oznacza współistnienie. Zdaniem Jurka Owsiaka ten graficzny znak najbardziej oddaje sens współegzystowania nas wszystkich żyjących obok sobie - bez względu na rasę , wyznanie czy pochodzenie. Owsiak dodał, że Orkiestra jest właśnie takim współistnieniem, która skupia wokół siebie wspaniałych ludzi. - Nasza akcję podziwiają na całym świecie. Udaje nam się robić to, co robimy lepiej niż największym światowym fundacjom. Myślę, że to dlatego, że w tym wszystkim jest taki niepokorny duch rockandrollowy, który góry przenosi - dodał Jerzy Owsiak.